Podsumowanie 2014-2015-2016-2017-2018-2019-2020-2021-2022-2023

[kallarepka]

2014 - 14.250 elementów (ale startowałam w połowie lutego), 18 obrazków
2015 - 38.250 - to były złote czasy!, 37 obrazków
2016 - 20.233, 25 obrazków
2017 - 16.700, 20 obrazków
2018 - 19.050, 23 obrazy
2019 - 17.375, 21 obrazków
2020 - 25.810, 29 obrazków
2021 - 14.850, 12 obrazów
2022 - 25 653, 35 obrazów
2023 - 26 175, 32 obrazy

cdn...

[Ann999]

Trzymam kciuki! Raptem 2000 miesiecznie i dasz radę

[kallarepka]

Trzymam kciuki! Raptem 2000 miesiecznie i dasz radę

Trochę więcej biorąc pod uwagę, że układam z grubsza przez 6 miesięcy w roku. Ale dam radę.

[kallarepka]

Trend spadkowy odwrócony zgodnie z planem.
2018 ukończony z wynikiem 19.050, 23 obrazy

A mój osobisty top 3 2018 roku (po uwzględnieniu po pierwsze: obrazu/rysunku, a po drugie: przyjemności układania, na którą składają się m.in. jakość oraz zróżnicowanie kształtów) to (kolejność przypadkowa):

[kallarepka]

Przez ostatnie tygodnie próbowałam dokonać inwentaryzacji swoich puzzli. Są ukryte w 11 miejscach w domu i w piwnicy i przestałam już panować nad tym, co mam do ułożenia, a czego chcę się pozbyć.
Był to wysiłek tytaniczny. I na tyle absurdalny, że budził bezustanne rozbawienie mojej rodziny.

Ostateczna lista w excelu jest zatrważająca.
Mam 407 pudełek, z czego 96 już ułożonych oraz 311 do ułożenia.

W oparciu o dotychczasowe doświadczenia założyłam optymistyczne tempo układania - rocznie 25 obrazów i 19.000 elementów.

Wychodzi na to, że w pudełkach licząc mam puzzli na 12,5 lat.
A licząc w elementach na .......prawie 24 lata.

[kallarepka]

I oczywiście zakładając, że nic już nie kupię.

Ale to stan na 13.01, a już 4 pudełka fruną....

[ridibunda]

Przez ostatnie tygodnie próbowałam dokonać inwentaryzacji swoich puzzli. Są ukryte w 11 miejscach w domu i w piwnicy i przestałam już panować nad tym, co mam do ułożenia, a czego chcę się pozbyć.
Był to wysiłek tytaniczny. I na tyle absurdalny, że budził bezustanne rozbawienie moje rodziny.

Ostateczna lista w excelu jest zatrważająca.
Mam 411 pudełek, zczego 96 już ułożonych oraz 311 do ułożenia.

W oparciu o dotychczasowe doświadczenia założyłam optymistyczne tempo układania - rocznie 25 obrazów i 19.000 elementów.

Wychodzi na to, że w pudełkach licząc mam puzzli na 12,5 lat.
A licząc w elementach na .......prawie 24 lata.

Fajne podsumowanie, trochę szokujące mogą być takie zestawienia

[rajmunda]

I oczywiście zakładając, że nic już nie kupię.

Ale to stan na 13.01, a już 4 pudełka fruną....

Hahaha to jest pozytywny bzik rozbawiłaś mnie tymi obliczeniami i życzę Ci meeega dużo czasu na hobby żeby te stosy z radością poukładać
sama się już złapałam na tym, że stos pudel do ułożenia zaczął dwukrotnie przerastać stos już ułożonych sama nie wiem jak to się stało, ale nuda mi nie grozi z pewnością do końca obecnego roku... a kolejne pudła tez już fruną do paczkomatu

[daro]

Hmmm... Tego niestety już się nie wyleczy.. Zbyt ciężki przypadek

[kallarepka]

Hmmm... Tego niestety już się nie wyleczy.. Zbyt ciężki przypadek

O, to w sumie dobrze. Przynajmniej jest szansa, że to wszystko ułożę.

[kallarepka]

Hahaha to jest pozytywny bzik rozbawiłaś mnie tymi obliczeniami i życzę Ci meeega dużo czasu na hobby żeby te stosy z radością poukładać

I wzajemnie!!

[Wojciech]

No nieźle.....

Czy mnie też czeka taki los?

[halusta]

A myślałam , że jestem w gronie tych nielicznych, co listę do ułożenia mają większą niż tą ułożoną
Mąż się ze mnie śmieje, że na tę chwilę to jestem bardziej kolekcjonerem niż układaczem puzzli.
Ja mu pokażę
Niech tylko dzieciaki podrosną

A Tobie życzę odwrócenia tendencji

[pawelw]

Mam 411 pudełek, z czego 96 już ułożonych oraz 311 do ułożenia.

Czyli teraz jednocześnie układasz te cztery brakujące?

[kallarepka]

Mam 411 pudełek, z czego 96 już ułożonych oraz 311 do ułożenia.

Czyli teraz jednocześnie układasz te cztery brakujące?

A tak, dziękuję za czujność!

Powinno być 407.
A układam jedne z tych 311.

[Hamsterek]

To się nazywają dalekosiężne plany
Ale takie zapasy mają taką zaletę, że otwiera się szafę/garaż/strych czy osobny pawilon z puzzlami i wybiera na co ma się danego dnia ochotę

[kallarepka]

Ale takie zapasy mają taką zaletę, że otwiera się szafę/garaż/strych czy osobny pawilon z puzzlami i wybiera na co ma się danego dnia ochotę

Dokładnie! I w dodatku więcej niż połowy się nie pamięta. Jakie ja obrazy odkryłam w piwnicy robiąc ten spis!!
I liczę na to, że za 3-5 lat znów ich nie będę pamiętać.
A w najbardziej ukryte miejsca np pod łóżko zaglądałam jak do pudełka z czekoladkami.

[bkiaw13]

To w

Mam 411 pudełek, z czego 96 już ułożonych oraz 311 do ułożenia.

Czyli teraz jednocześnie układasz te cztery brakujące?

A tak, dziękuję za czujność!

Powinno być 407.
A układam jedne z tych 311.

To ze mną nie jest tak źle - mam nadal powyżej 50% ułożonych

[Ann999]

Piękna kolekcja
Ja mam wszystko niby w xls spisane, ale czasem jak biorę z półki to też się dziwię, że takie mam

[kallarepka]

To ze mną nie jest tak źle - mam nadal powyżej 50% ułożonych

Ja już chyba straciłam nadzieję, że dojdę kiedyś do 50% ułożonych. Biorąc pod uwagę, że nadal coś tam kupuję.

[kallarepka]

Piękna kolekcja
Ja mam wszystko niby w xls spisane, ale czasem jak biorę z półki to też się dziwię, że takie mam

I to jest najlepsze w posiadaniu takiej kolekcji!

[aperkowska]

Ja swoje ostatnio musialam wyniesc do garazu, bo juz ciasno w pokoju sie robilo. Niektore pudelka skazalam na spalenie...oczywiscie puste pudelka, bo niektore puzzle wisza, a niektore sa schowane ulozone pod dywanem

[kallarepka]

Ja swoje ostatnio musialam wyniesc do garazu, bo juz ciasno w pokoju sie robilo. Niektore pudelka skazalam na spalenie...oczywiscie puste pudelka, bo niektore puzzle wisza, a niektore sa schowane ulozone pod dywanem

Pod dywanem! Na to jeszcze nie wpadłam. Muszę sobie tylko kupić dywany... Ale czego się nie robi...

[Marcin S. Puzzler]

Pod dywanem! Na to jeszcze nie wpadłam. Muszę sobie tylko kupić dywany... Ale czego się nie robi...

Koniecznie coś takiego:

[kallarepka]

Koniecznie coś takiego:

Ale wtedy wszyscy będą wiedzieli, co jest pod spodem!
Zwłaszcza mąż i te służby , które szukają patologicznych zbieraczy.

[kallarepka]

W 2019 znów lekki spadek tempa

Moja osobista Pierwsza Trójka 2019:

1. Pokłon trzech króli, Wentworth
za to, że to Wentworthy , za jakość, za kształty, za obraz



2. Home front 1939-45, Gibsons
za kolaż - mój ulubiony format aktualnie, za ciekawy kontekst i za to, czego się dowiedziałam czytając o tych plakatach, za brytyjską jakość



3. A hazardous crossing, Falcon
za jakość, za piękny obraz i za efekt końcowy

[Ann999]

Kolaży nie lubię, ale 1 i 3 zdecydowanie w moich klimatach

[edorka]

Mi najbardziej z Twojej trójki przypadł ostatni obrazek. Jest taki.... romantyczny

[kallarepka]

Czas na moje podsumowanie. Z racji epidemii miałam więcej okazji do układania, więc rok zakończyłam na 29 obrazkach, 25 810 elementach. Czyli przyzwoicie jak na moje powolne układanie i delektowanie się każdym układanym obrazkiem.
Miałam plan, żeby w 2020 pozbyć się wszystkich (poza Wentworthami) rozmiarów mniejszych niż 1000. Ale wpadła mi ostatnio w ręce 850tka, od której zacznę 2021.

Moja Pierwsza Trójka 2020:

1. Roman life in a nutshell, English heritage 750
za fantastyczną jakość, fajne kształty, świetne detale, kreskę i źródło fajnych ciekawostek


2. A parisian flower market, Ravensburger 1000
za jakość i za przyjemny, klimatyczny obraz


3. Antique World Map, Pomegranate 1000
za świetną jakość i mapę w fajnym wydaniu

[misiowy]

Piękny ten Parisian Flower Market