Na pierwszy ogień poszedł Romantyczny ogród:
Elementy wyglądają na solidne, są sztywne, delikatnie fakturowane. Jedyny mankament dotyczy kawałków brzegowych: mniej więcej jedna trzecia z nich ma ślad po wypchnięciu ze sztancy:
...aż ma się ochotę wziąć nożyk introligatorski i pooskrobywać.
Tu stan po półgodzinie wyszukiwania elementów brzegowych (w białym pudełku widać jeszcze stertę elementów nieprzejrzanych - to te poodwracane) i po zrobieniu sobie przerwy na ułożenie poziomek (tak dla urozmaicenia, ile można ciurkiem przegrzebywać...):
Przy okazji okazało się, że pomyliłam się co do docelowego rozmiaru obrazka: byłam święcie przekonana, że ma mieć 52x52cm, wtedy widoczny na zdjęciu ikeowy stoliczek o boku 55cm spokojnie by na podkład starczył. Niestety (?), w wymiarach obrazka występuje dwójka, ale po przecinku - rozmiar wg producenta to 56,2x56,2cm. Tak więc całość musiała przenieść się na duży stół. Przy okazji okazało się, że puzzle trzymają się siebie na tyle luźno, że nawet widocznych na zdjęciu słoneczników nie da się przenieść bez podkładki tak, aby się nie rozsypały :/
Najwięcej zabawy do tej pory miałam z ramką, bo oczywiście podczas wyszukiwania jej elementów niezwykle mądrze odsiałam trochę charakterystycznych kawałków do pokrywki pudełka. Układałam zatem ramkę bez patrzenia na obrazek - trochę to zajęło, ale się udało Stan obecny, po około trzech godzinach układania (z zajmowaniem się całą masą rzeczy po drodze...), przedstawia się następująco:
Pozostało jeszcze pudełko zieloności:
ale będzie musiało poczekać, aż znowu znajdę trochę czasu na układanie.
Swoją drogą, to nie jest niestety pełny 1000 - puzzli jest 992 (31x32).
Układanie
- najata
- Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 lutego 2014, 02:17
- Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)
Re: Układanie
Po porannym uzupełnianiu "z doskoku", pozostała w zasadzie mniej niż połowa dotychczasowych ubytków:
Dodatkowa godzina zabawy wieczorem i obrazek ułożony:
Lepsze zdjęcia jutro - przy sztucznym świetle kiepsko wychodzi, a nie chcę robić z lampą.
Oczywiście na koniec została mi niespodzianka - element, który kształtem pasował do ostatniego wolnego otworu, ale obrazkiem już nie do końca. Okazało się, że część wykrojnika się powtarza, a co za tym idzie - powtarza się również kształt niektórych puzzli. O ile w przypadku zróżnicowanego motywu by to nie przeszkadzało, o tyle w przypadku obrazka w większości zielonego (w liście) już nieco komplikowało sprawę. Udało się jednak znaleźć i naprawić pomyłkę - a poniżej zdjęcie winowajców:
i podgląd problemu (specjalnie nie włożyłam elementu do końca, żeby potem nie męczyć się z jego wydłubywaniem):
Dodatkowa godzina zabawy wieczorem i obrazek ułożony:
Lepsze zdjęcia jutro - przy sztucznym świetle kiepsko wychodzi, a nie chcę robić z lampą.
Oczywiście na koniec została mi niespodzianka - element, który kształtem pasował do ostatniego wolnego otworu, ale obrazkiem już nie do końca. Okazało się, że część wykrojnika się powtarza, a co za tym idzie - powtarza się również kształt niektórych puzzli. O ile w przypadku zróżnicowanego motywu by to nie przeszkadzało, o tyle w przypadku obrazka w większości zielonego (w liście) już nieco komplikowało sprawę. Udało się jednak znaleźć i naprawić pomyłkę - a poniżej zdjęcie winowajców:
i podgląd problemu (specjalnie nie włożyłam elementu do końca, żeby potem nie męczyć się z jego wydłubywaniem):
Eternal newbie
Re: Układanie
ekspresem poszło
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Układanie
Widać głód puzzli - uwaga - może przeobrazić się w Yerkoholizm...
Miałem, pamiętam, kilka takich akcji z pomyłką w puzzlach jak opisujesz.
I ta ulga, kiedy wreszcie znajdziesz źródło błędu
Tak w ogóle - świetna dokumentacja (y).
Miałem, pamiętam, kilka takich akcji z pomyłką w puzzlach jak opisujesz.
I ta ulga, kiedy wreszcie znajdziesz źródło błędu
Tak w ogóle - świetna dokumentacja (y).
- najata
- Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 lutego 2014, 02:17
- Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)
Re: Układanie
Trochę lepszy kadr ułożonego obrazka:
Zbliżeń lepszych niestety nie zrobiłam, bo strasznie pochmurno = ciemno się ostatnio zrobiło.
Za to to jest chyba jeden z bardziej zabawnych podpisów autorskich, jakie widziałam:
W Yerkoholizm (w szczególności puzzlowy) raczej się nie przerodzi o tyle, że to, co mnie ujęło, to kwadratowe, czterostronne obrazy i pomysł obracania sobie takowych na ścianie co jakiś czas a to są jedyne kwadratowe puzzle Yerki, jak na tę chwilę
W wolnej chwili zabiorę się za Boudoir, ogród z czterema porami roku zostawiam sobie trzeci w kolejności, jako potencjalnie najłatwiejszy z tych trzech obrazów. Sad poziomkowy będzie musiał poczekać albo na Wielkanoc, albo na weekend majowy.
Zbliżeń lepszych niestety nie zrobiłam, bo strasznie pochmurno = ciemno się ostatnio zrobiło.
Za to to jest chyba jeden z bardziej zabawnych podpisów autorskich, jakie widziałam:
W Yerkoholizm (w szczególności puzzlowy) raczej się nie przerodzi o tyle, że to, co mnie ujęło, to kwadratowe, czterostronne obrazy i pomysł obracania sobie takowych na ścianie co jakiś czas a to są jedyne kwadratowe puzzle Yerki, jak na tę chwilę
I tak zajęło mi to dłużej, niż początkowo myślałam, że zajmie - strasznie dużo podobnych do siebie zieloności miał ten obrazek. Ale dziękimattim pisze:ekspresem poszło
Dziękujęmarsac pisze:Tak w ogóle - świetna dokumentacja (y).
W wolnej chwili zabiorę się za Boudoir, ogród z czterema porami roku zostawiam sobie trzeci w kolejności, jako potencjalnie najłatwiejszy z tych trzech obrazów. Sad poziomkowy będzie musiał poczekać albo na Wielkanoc, albo na weekend majowy.
Eternal newbie
Re: Układanie
Są jeszcze kuchnie wydane przez Ceaco.najata pisze: a to są jedyne kwadratowe puzzle Yerki, jak na tę chwilę
Na mnie jeszcze czeka ten obraz Yerki, trochę się właśnie obawiam tego wszystkiego zielonego, no nie mam dobrych doświadczeń ze Schmidtem. Dobrze wiedzieć, że mam uważać na te podwójne puzzle. Zaskoczyła mnie za to informacja o ilości puzzli (jakoś nigdy ich nie liczyłam, tylko przyjmowałam na wiarę, że jeśli są kompletne, to jest ich tyle, ile napisali na pudełku).
- Merlin
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 632
- Rejestracja: 25 marca 2015, 15:20
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Układanie
prześliczny obrazek ! i jeszcze nie miałam okazji układać nic kwadratowego ;p
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Układanie
SUPER! Poziomki nieźle przełamuje tą całą zieleń.