Puzzle kupiłam głównie dla firmy - to moje trzecie Springboki. Niesamowite kształty, spasowanie żelazne (puzzle często trzeba wciskać i dociskać), elementy wykonane z takiego jakby grubego i miękkiego kartonu. Tym razem w większej elementacji i kompletny, co mnie ucieszyło, bo gwarancji nie było.
Wzór jak wzór, taki więcej kolażowo-wintażowy , z amerykańskimi akcentami sentymentalnymi, co nie dziwi, zważywszy na firmę. Układało się przyjemnie, można było odkryć parę szczególików niewidocznych na pierwszy rzut oka, np. szydełkowego motylka, czyli szmaterloka .
Całość:
Parę szczegółów:
Puzzle trzymane w powietrzu jedną ręką (druga potrzebna do wykonania zdjęcia ):
Springbok 1000 - Yesterdays
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2264
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Chyba bym nie chciał żeby spasowanie było aż tak ciasne, że ciężko elementy połączyć. Często na ile dobrze jaki element wchodzi na miejsce jest jedynym sposobem na stwierdzenie czy to jego właściwa lokacja. A gdyby wszystkie ciężko wchodziły to dawałoby mi to wrażenie że wszystkie są źle wkładane.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
W tych puzzlach nie ma opcji złego dopasowania elementu, po pierwsze widać, czy pasuje wzorem, po drugie są tak skrojone, że jak nawet wepchniesz wypustkę na siłę (co też nie jest łatwe), to wszędzie indziej odstaje. Pod względem dopasowania są rewelacyjne.
- Dawid
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1298
- Rejestracja: 19 sierpnia 2015, 02:57
- Lokalizacja: WAW/WRO
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Właśnie miałem prostować Cybera, że przy takim wykrojniku pomylić puzzli się nie da, ale już mnie uprzedziłaś
Ja układałem bardzo podobnie cięte Bits and Pieces http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=178&t=2618 i również bardzo fajnie je wspominam. Trudne to jak cholera, bo perspektywa się trochę zaburza, ale dużo bardziej satysfakcjonujące
A Twoj obrazek kojarzy mi się z grami typu Hidden Objects
Ja układałem bardzo podobnie cięte Bits and Pieces http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=178&t=2618 i również bardzo fajnie je wspominam. Trudne to jak cholera, bo perspektywa się trochę zaburza, ale dużo bardziej satysfakcjonujące
A Twoj obrazek kojarzy mi się z grami typu Hidden Objects
2015: 4 pudełka / 7500 el.
2016: 31 pudełek / 39528 el.
2017: 25 pudełek / 28670 el.
2018: 9 pudełek / 7000 el.
2019: 22 pudełek / 22315 el.
2020: 19 pudełek / 19700 el.
2023: 15 pudełek / 14328 el.
2024: 7 pudełek / 4599 el.
2016: 31 pudełek / 39528 el.
2017: 25 pudełek / 28670 el.
2018: 9 pudełek / 7000 el.
2019: 22 pudełek / 22315 el.
2020: 19 pudełek / 19700 el.
2023: 15 pudełek / 14328 el.
2024: 7 pudełek / 4599 el.
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Bits and Pieces też bardzo lubię, ale Springboki są trochę inne (nie mówię o kształtach) - są duże i takie specyficznie miękkawe, chodzi o rodzaj tektury. I faktycznie, czasami nie wiadomo jak to ułożyć, najgorsze są takie cięte po skosie wzoru .Dawid pisze:Ja układałem bardzo podobnie cięte Bits and Pieces http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=178&t=2618 i również bardzo fajnie je wspominam. Trudne to jak cholera, bo perspektywa się trochę zaburza, ale dużo bardziej satysfakcjonujące
Coś w tym jest, bo w tego typu wzorach (które bardzo lubię) zawsze dopiero podczas układania znajdę jakieś szczegóły, których nie dostrzegłam wcześniej, choćbym nie wiem jak dokładnie studiowala obrazek na pudełku.Dawid pisze:A Twoj obrazek kojarzy mi się z grami typu Hidden Objects
- Dawid
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1298
- Rejestracja: 19 sierpnia 2015, 02:57
- Lokalizacja: WAW/WRO
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Wiem, o co Ci chodzi - te moje B&P też były właśnie z takiej miękkiej tekturki, bardziej elastyczne, niż standardowe puzzle. Świetne w nich było to, że jak ktoś by chciał, to można je spokojnie powiesić bez klejeniamariareis pisze:Bits and Pieces też bardzo lubię, ale Springboki są trochę inne (nie mówię o kształtach) - są duże i takie specyficznie miękkawe, chodzi o rodzaj tektury. I faktycznie, czasami nie wiadomo jak to ułożyć, najgorsze są takie cięte po skosie wzoru .
2015: 4 pudełka / 7500 el.
2016: 31 pudełek / 39528 el.
2017: 25 pudełek / 28670 el.
2018: 9 pudełek / 7000 el.
2019: 22 pudełek / 22315 el.
2020: 19 pudełek / 19700 el.
2023: 15 pudełek / 14328 el.
2024: 7 pudełek / 4599 el.
2016: 31 pudełek / 39528 el.
2017: 25 pudełek / 28670 el.
2018: 9 pudełek / 7000 el.
2019: 22 pudełek / 22315 el.
2020: 19 pudełek / 19700 el.
2023: 15 pudełek / 14328 el.
2024: 7 pudełek / 4599 el.
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3508
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Aaale fajne kształty. Ubolewam, że tak niewiele europejskich marek stosuje taki wykrojnik.
A sam obrazek też zaskakująco przyjemny. Zaczynam doceniać ostatnio kolaże.
A sam obrazek też zaskakująco przyjemny. Zaczynam doceniać ostatnio kolaże.
- jagabaga
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 5075
- Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
- Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)
Re: Springbok 1000 - Yesterdays
Czarodziejski jest ten regał, podobnie jak cały wątek - próba otwarcia go dwa razy pod rząd zwiesiła mi telefon Na szczęście zadziałało odczarowanie pt. "do trzech razy sztuka"