Polska piłka przeżywa jeden z lepszych okresów w historii, ale zawsze znajdzie się jakiś *(^%$^&&*, który będzie to deprecjonował.
Vicky pisze:słaba kadra (czekam aż wreszcie naszym rodakom opadną te "różowe okulary" po konfrontacji z prawdziwymi drużynami z topu)
Proszę bardzo:
Polska - Niemcy (Mistrz Świata) - 2:0, 1:3, 0:0
Polska - Portugalia (Mistrz Europy) - 1:1
Nasza reprezentacja nie przegrała ŻADNEGO meczu w ciągu ostatniego roku - wskaż mi taki okres w historii, grając w tym czasie m. in. z mistrzami świata i Europy. Nasi reprezentanci grają w czołowych klubach Europy - Bayernie Monachium, Borussi Dortmund, Napoli, AS Roma/Arsenal, Monaco, PSG (wiem, nie gra, ale wcześniej dwukrotnie wygrał Ligę Europy z Sevillą, będąc jej podstawowym zawodnikiem) - ponownie wskaż mi czas w historii, kiedy tak było.
Jesteśmy na 10 miejscu w rankingu FIFA (w lipcu będzie to co najmniej 7) i na 13 w rankingu Elo - najwyższe miejsca w historii.
Może nie jest to drużyna na mistrzostwo świata, ale na ćwierćfinał w Rosji IMHO spokojnie ich stać.
Dalej. Wreszcie doczekaliśmy się drużyny w Lidze Mistrzów, która to drużyna zresztą zajęła w grupie trzecie miejsce i przeszła do Ligi Europy, z której odpadła po wyrównanym meczu z Ajaxem Amsterdam - późniejszym finalistą. Poziom ligi cały czas wzrasta i liczę na to, że będzie to widać już w najbliższej edycji europejskich pucharów - Legia ma ponownie duże szanse na awans do LM, a Lech przy odrobinie szczęścia może zagrać w fazie grupowej LE.
Szkolenie młodzieży to niestety ciągle jest bolączka polskiej piłki, ale wiem, że są ludzie w PZPN, którzy mocno pracują nad poprawą. Zatrudniono m. in. firmę audytorską, która zdiagnozowała problemy i pomogła poprawić szkolenie w Belgii.
Poprawiła się znacząco infrastruktura - większość klubów ma nowe stadiony, te największe inwestują w tworzenie akademii piłkarskich i szkolenie wychowanków.
To wszystko raczej napawa optymizmem niż przeciwnie. Moim zdaniem polską piłkę czekają raczej lepsze niż gorsze czasy.