Nie tak szybko jakbym chciała bo niebo opornie mi idzie, ale mam czasUkradliMiPuzzle pisze:Szybko Ci to idzie, ale widziałam też, że to chyba nowsza produkcja, ja mam starszą, ciekawe jak bardzo się różnią pod względem jakości itd
, już mąż mi powiedział że wiedział jakie mi kupić żebym się długo męczyła 
.
Hmmm nie byłabym tego taka pewnabarteko pisze:Prezentuja sie lepiej niz na pudelku. Fajne. Z tego co widze to ze nastepne zdjecie juz bedzie finiszowe.
niebo przerosło....jeszcze dzień lub dwa i może będzie finisz.Spokojnie juz masz coraz mniej klockow. Trzymam kciuki.DarkVeroni pisze:Hmmm nie byłabym tego taka pewnabarteko pisze:Prezentuja sie lepiej niz na pudelku. Fajne. Z tego co widze to ze nastepne zdjecie juz bedzie finiszowe.
Mała podpowiedź to pomarańczowe to niebobarteko pisze:A to? Jestem juz ciekawy co to jest z tego co widze to jest duzo pomaranczowego.
Strzał w 10Marcin S. Puzzler pisze:Kojarzy mi się znowu Trefl. Z pomarańczowym niebem mieli kilka obrazów. W tym wypadku stawiam na Nowy Łabędzi Kamień (Neuschwanstein).
, lubię układać puzzle Trefla dobrze przylegają do siebie i można większe elementy przenieść aczkolwiek układając wieżę miałam problem bo się rozwalało.
Brawo!
To samo pomyślałem. U siebie chciałem zacząć od nieba i chwilowo wymiękłem...kalarepa pisze:Wow, świetnie ci idzie. Ja nie wiem, jak wy tak szybko ukladacie takie jednolite obszary.
Niebo w takim kolorze szybciej się układa niż jak jest całe niebieskie jak przy wieżyMarcin S. Puzzler pisze:To samo pomyślałem. U siebie chciałem zacząć od nieba i chwilowo wymiękłem...kalarepa pisze:Wow, świetnie ci idzie. Ja nie wiem, jak wy tak szybko ukladacie takie jednolite obszary.
grypa rozłożyła mnie na łopatki i leżę plackiem w łóżku 
