Ostatnimi miesiącami - co mnie osobiście bardzo cieszy - trafiają "w moje ręce" (bardzo) dobre produkcje serialowe. Niekoniecznie najnowsze, i niekoniecznie z tzw. mainstreamu. Na pewno jednak warte zwrócenia uwagi. Kilkoma tytułami chciałbym się podzielić i zaprosić do oglądania:
1.
Wielkie kłamstewka (Big Little Lies) - może nieco nadmuchany ze względu na obsadę, ale z pewnością klimatyczny i intrygujący. Przewidywalny, ale równocześnie też zaskakujący (końcówka). Na plus świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, która sama w sobie może konkurować pośród soundtracków.
2.
Anno 1790 - szwedzki kryminał kostiumowy, z elementami społecznymi (jak to w Skandynawii bywa
). Akcja może nie powala, ale zaletą jest tu epoka, plus kostium. I co najważniejsze całkiem przyjemnie się ogląda i wciąga.
3.
Wspaniała Pani Maisel (Marvelous Mrs. Maisel) - serial, który już wcześniej reklamowałem, ale szczerze mówiąc - zdecydowanie zrobił na mnie największe wrażenie w tym roku. Na jego kontynuację będę czekał z olbrzymią niecierpliwością.
4.
Zawód Amerykanin (The Americans) sezon 6 - serial szpiegowski odnoszący się do epoki lat 80-tych i zimnej wojny. Polecam pierwsze dwa sezony, a dla wytrwałych kolejne. Sezon 6 ma być ostatnim i co najważniejsze - zdaje się trzymać całkiem dobry poziom (póki co nadal trwa).
5.
Przed Apokalipsą (Hard Sun) - trochę nietypowy jak na mój gust (przyznaję), ale mimo wszystko całkiem dobrze zrobiony i ciekawy. Jak przystało na kryminał wciąga i ekscytuje. Sci-fi to nie moja działka, ale jestem gorącym miłośnikiem brytyjskich produkcji i właśnie ten argument przeważył, że się zdecydowałem po niego sięgnąć. W sumie nie żałuję.
6.
Babylon Berlin - to druga wisienka na torcie ostatnich czasy, którą naprawdę warto obejrzeć i nie rozczarujecie się, bo każdy pozytywny komentarz tego serialu, wyraża w zasadzie tylko samą prawdę. Sięgając po ten tytuł warto jednak (jeśli ktoś jest mało zorientowany w historii i kulturze) zrobić sieciowy research w temacie. Pozwoli to łatwiej przyswoić i zrozumieć pewne przedstawione sprawy.
Nie ma w tym temacie seriali polskich bo jakoś ich unikam...
Nie polecam też topowego ostatnimi tygodniami
Terroru (zdecydowanie jestem jego przeciwnikiem, choć oglądam), ani nie wypowiem się też w temacie Netflixa, - na bieżąco nie śledzę, więc może umykają mi ciekawe propozycje.
Polecam i pozdrawiam