[Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Jak mawiają Ruskie naukowce: pożywiom, uwidim, a póki co mam rafę do ogarnięcia
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Odłożenie problemów Wszechświata na później i skoncentrowanie uwagi na rafie to był dobry pomysł. W ostatnich dniach mogłem na nieco dłużej zejść pod wodę i rozwiązałem jeden problem. Otóż, jak może zauważyliście, coś ściągało mnie na prawą stronę rafy. Nawet jak na chwilę udało mi się popływać po lewej stronie, to zdążyłem tylko pstryknąć fotkę małej popierdółce:
i zaraz jakaś magiczna siła ściągała mnie z powrotem na prawo.
Prądy morskie wykluczyłem od razu, bo nie z takimi rzeczami Czak sobie radził w przeszłości. Przypomniałem sobie dowcip o wróbelku, ale to też okazało się ślepym zaułkiem - żadna z moich nóżek nie jest bardziej. Ale jak już sobie tak oglądałem swoje nóżki, poczułem, że coś uwiera mnie w prawą stopę. Przyjrzałem się uważniej i co zobaczyłem? Prawa płetwa była założona na lewą stronę, przez co działała jak zablokowany ster
Poprawiłem sprzęt i od razu mogłem trafić tam gdzie chciałem. Po lewej TataRyba, MamaRyba i DzieciRyby płynęły wszystkie (no prawie wszystkie) w jedną stronę, jakby właśnie po drugiej stronie uruchomiono nową edycję programu Plankton+:
Dobra, wynurzam się, bo muszę zobaczyć czy ktoś nie dosypał mi czegoś szkodliwego do mieszanki tlenowej w butlach
Na do widzenia fota całości:
----------------------------------
1794/4002 (44.83%)
i zaraz jakaś magiczna siła ściągała mnie z powrotem na prawo.
Prądy morskie wykluczyłem od razu, bo nie z takimi rzeczami Czak sobie radził w przeszłości. Przypomniałem sobie dowcip o wróbelku, ale to też okazało się ślepym zaułkiem - żadna z moich nóżek nie jest bardziej. Ale jak już sobie tak oglądałem swoje nóżki, poczułem, że coś uwiera mnie w prawą stopę. Przyjrzałem się uważniej i co zobaczyłem? Prawa płetwa była założona na lewą stronę, przez co działała jak zablokowany ster
Poprawiłem sprzęt i od razu mogłem trafić tam gdzie chciałem. Po lewej TataRyba, MamaRyba i DzieciRyby płynęły wszystkie (no prawie wszystkie) w jedną stronę, jakby właśnie po drugiej stronie uruchomiono nową edycję programu Plankton+:
Dobra, wynurzam się, bo muszę zobaczyć czy ktoś nie dosypał mi czegoś szkodliwego do mieszanki tlenowej w butlach
Na do widzenia fota całości:
----------------------------------
1794/4002 (44.83%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 października 2015, 22:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
No, no ładnie Ci idzie. U mnie istny nieład panuje, staram się go ogarnąć . Ty układasz w bardziej uporządkowany sposób. A ja układam po kawałku wszystkiego w efekcie czego panuje nieład.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Dobrze, że chociaż inni zauważają w moim układaniu jakiś schemat
Choć teraz, po naprawieniu prawej płetwy może być lepiej.
Przez chwilę popływałem po prawej i namierzyłem nową rybkę:
Zaraz jednak odbiłem na lewo, bo tam prawie nie bywałem i mam sporo do nadrobienia. Przyjrzałem się lepiej rodzince zmierzającej do planktodajni:
Na więcej nie starczyło tlenu w butlach. Stan na chwilę obecną (minąłem półmetek):
----------------------------------
2060/4002 (51.47%)
Choć teraz, po naprawieniu prawej płetwy może być lepiej.
Przez chwilę popływałem po prawej i namierzyłem nową rybkę:
Zaraz jednak odbiłem na lewo, bo tam prawie nie bywałem i mam sporo do nadrobienia. Przyjrzałem się lepiej rodzince zmierzającej do planktodajni:
Na więcej nie starczyło tlenu w butlach. Stan na chwilę obecną (minąłem półmetek):
----------------------------------
2060/4002 (51.47%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Systematycznie ubywa miejsc, gdzie mógłby się chować trzeci błazenek (na pewno tam jest!), ale wciąż go nie złapałem. Poszukałem trochę na środku rafy:
To najprawdopodobniej ostatnia wrzutka przed Halloween. Nigdy nie wiadomo, co może w tych dniach wypełznąć z zakamarków rafy, dlatego robię kilkudniową przerwę i wracam na ląd, by uzupełnić zapasy. Wy też bądźcie czujni!
----------------------------------
2398/4002 (59.92%)
To najprawdopodobniej ostatnia wrzutka przed Halloween. Nigdy nie wiadomo, co może w tych dniach wypełznąć z zakamarków rafy, dlatego robię kilkudniową przerwę i wracam na ląd, by uzupełnić zapasy. Wy też bądźcie czujni!
----------------------------------
2398/4002 (59.92%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Hej Czak!
Wróbelki ćwierkają co ci się śni po nocach
Wróbelki ćwierkają co ci się śni po nocach
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Wróbelki się mylą, Czak nie bawi się w małe elementacje, nawet w te bardziej hardcorowe
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Dopadłem trzeciego błazenka:
Ten, jak i pozostałe dwa:
wyglądają jakby byli wyrzeźbieni z jednej foremki. Młodzi chyba wiedzą, że dla Czaka są nierozróżnialni, bo bezczelnie udają, że każdy jest tym właściwym Nemem. Dla mnie to nie problem, zapakuję do słoika wszystkich trzech i już niech sobie mamusie wybierają synków.
Do powrotu zostało jeszcze jednak sporo czasu:
----------------------------------
2700/4002 (67.47%)
Ten, jak i pozostałe dwa:
wyglądają jakby byli wyrzeźbieni z jednej foremki. Młodzi chyba wiedzą, że dla Czaka są nierozróżnialni, bo bezczelnie udają, że każdy jest tym właściwym Nemem. Dla mnie to nie problem, zapakuję do słoika wszystkich trzech i już niech sobie mamusie wybierają synków.
Do powrotu zostało jeszcze jednak sporo czasu:
----------------------------------
2700/4002 (67.47%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Dobrze się wczoraj pływało. Nie wiem, czy to przez wzburzenie wywołane wtopą z DHLem, czy przez ubywającą liczbę puzzli do wetknięcia, liczy się efekt, a ten jest taki, że na rafie przybyło kilka rybek:
Całość na chwilę przed kolejnym zejściem pod wodę prezentuje się tak:
----------------------------------
2873/4002 (71.79%)
Całość na chwilę przed kolejnym zejściem pod wodę prezentuje się tak:
----------------------------------
2873/4002 (71.79%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Im mniej do końca, tym lepiej się układa . Te puzzle też są podzielone na worki?
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1152
- Rejestracja: 11 listopada 2014, 17:43
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Tak na 3 worki Castor dzieli 4k, co do puzzli są po prostu fantastyczne, ale jednocześnie wcale nie łatwe ale Czak śmiało przedziera się przez rafęmariareis pisze:Im mniej do końca, tym lepiej się układa . Te puzzle też są podzielone na worki?
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
W sumie ciekawe, że przy tych nie ma żadnego przesunięcia obrazka, jak przy 2k tego producenta
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Bimbosz
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 marca 2016, 23:43
- Lokalizacja: Silesia, Koszęcin
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Cyber Killer pisze:W sumie ciekawe, że przy tych nie ma żadnego przesunięcia obrazka, jak przy 2k tego producenta
Ja w zamku w mięsnej 4k miałem przesunięcie wzoru pomiędzy workiem 2 a 3 . Fizycznie puzzle pasowały ale obrazek się nie zazębiał
Zapraszam do odwiedzania Mojego profilu
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Jestem bardzo zadowolony z łączeń. To moje czwarte 4k Castora i w żadnym nie było przesunięć wzoru ani różnic kolorów.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- klipol
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 388
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 16:26
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Ktoś chyba rzucił na Ciebie klątwęBimbosz pisze:
Ja w zamku w mięsnej 4k miałem przesunięcie wzoru pomiędzy workiem 2 a 3 . Fizycznie puzzle pasowały ale obrazek się nie zazębiał
....
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Ja piłem akurat do tego http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?p=31012#p31012 - co prawda jeszcze długo zanim zabiorę się za 2k (o ile w ogóle), ale takie coś skreśliło Castorland w moich oczach przy większych obrazkach. Dlatego też jestem zdziwiony że tu nie ma takiej niespodzianki.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Pooglądaj sobie galerie Castora na forum, jest ich sporo, to zobaczysz, że galeon to raczej wyjątek. Castor ma dość dobre łączenia worków, polecam.
Dużo droższe i bardziej renomowane firmy na tym polu wypadają gorzej.
A jeśli chcesz skreślać firmę po jednej wpadce, to niewiele Ci ich zostanie
Dużo droższe i bardziej renomowane firmy na tym polu wypadają gorzej.
A jeśli chcesz skreślać firmę po jednej wpadce, to niewiele Ci ich zostanie
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
True, ale to więcej niż 1 wpadka (wydaje mi się że widziałem przesunięcia z Castorlandem w jeszcze innych wątkach), a tym gorzej, bo ten konkretny obrazek z wrakiem szalenie mi się spodobał i chciałem go sobie kupić "na później". Być może faktycznie to pojedynczy przypadek, bo ten sam obrazek u Bimbosza był całkowicie ok. Przemyślę to jeszcze.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Na pewno przesunięcia kolorów i obrazów u Castora zdarzały się także w innych puzzlach, ale na tle konkurencji ta firma i tak wypada bardzo dobrze, zwłaszcza wtedy, gdy porównamy ceny. Za 3k Heye zapłaciłem tyle, co za 2.5 puzzli 4k Castora, a to w Heye miałem fatalne łączenie i nie byłem wyjątkiem.
Niestety w dobie lotów po Układzie Słonecznym dobre przycięcie kawałka tektury jest jeszcze poza naszym zasięgiem
Niestety w dobie lotów po Układzie Słonecznym dobre przycięcie kawałka tektury jest jeszcze poza naszym zasięgiem
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Bimbosz
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 marca 2016, 23:43
- Lokalizacja: Silesia, Koszęcin
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Moje informacje na temat wad związanych z przesunięciem, zaczerpnięte z firm takich jak castorland czy trefl, polegają na tym ze do produkcji mają za małe maszyny- prasy do wytłoczenia wykrojnikow. Puzzle większe typu 2 tys elementów w zwyz są robione z kilku części. I problem polega na tym ze pierw oddziela się cześć lewa od prawej - na arkuszu kładzie pionową foremkę i odcina obie części - glównie wtedy robi się problem bo pracownik nie robi tego starannie lub format jest juz nie dokładna tak jak nowa. Teaz w trefl padła im maszyna na produkcji i aktualnie na ich stronie 3/4 puzzli jest 'niedostępne ' ponieważ od dłuższego czasu nie produkują.
Nie przywiązują do tego wagi bo generalnie chodzi o zysk. Taniej jest zrobić serię wadliwą i kilka reklamacji niż cała serię utylizować.
Nie przywiązują do tego wagi bo generalnie chodzi o zysk. Taniej jest zrobić serię wadliwą i kilka reklamacji niż cała serię utylizować.
Zapraszam do odwiedzania Mojego profilu
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Powoli zbliżam się do mety. Wczoraj pobuszowałem trochę przy dnie po prawej stronie i w końcu umieściłem we właściwym miejscu ułożoną na samym początku rozgwiazdę, o tę:
bo przez ten czas upierała się, że chce mieszkać po drugiej stronie i tam ją wstępnie zakwaterowałem. Teraz jest już we właściwym miejscu w swoim nowym mieszkanku:
Został już niecały tysiąc elementów, co przy braku dużej ilości Castowody powinno poskutkować końcem jeszcze w tym tygodniu:
----------------------------------
3175/4002 (79.34%)
bo przez ten czas upierała się, że chce mieszkać po drugiej stronie i tam ją wstępnie zakwaterowałem. Teraz jest już we właściwym miejscu w swoim nowym mieszkanku:
Został już niecały tysiąc elementów, co przy braku dużej ilości Castowody powinno poskutkować końcem jeszcze w tym tygodniu:
----------------------------------
3175/4002 (79.34%)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Ciekawi mnie coś - czy liczysz każdy dołożony element, żeby ten pasek postępu wypełniać?
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Tak
Po dołożeniu każdego elementu stawiam sobie na kartce krzyżyk, pod koniec układania podliczam krzyżyki i zapisuję wynik.
W poprzedniej relacji końcowy błąd wyniósł 3 puzzle na 4002 elementów, więc metoda nie jest idealna, ale na moje potrzeby wystarczająca.
Po dołożeniu każdego elementu stawiam sobie na kartce krzyżyk, pod koniec układania podliczam krzyżyki i zapisuję wynik.
W poprzedniej relacji końcowy błąd wyniósł 3 puzzle na 4002 elementów, więc metoda nie jest idealna, ale na moje potrzeby wystarczająca.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
hmm... ja liczę postęp mniej dokładnie - na fotce dzielę obrazek na obszary np 8x8 i liczę ułamek z tych które są w całości zapełnione puzzlami w stosunku do wszystkich pól.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1228
- Rejestracja: 23 listopada 2015, 16:39
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
A jak jutro Czak postawi krzyżyk? Z quizu http://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald- ... uiz/dfptnj wyszło, że Czak popiera Donalda.Czak Noris pisze: stawiam sobie na kartce krzyżyk,
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Ble, bez polityki proszę.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
8x8 pikseli?Cyber Killer pisze:hmm... ja liczę postęp mniej dokładnie - na fotce dzielę obrazek na obszary np 8x8 i liczę ułamek z tych które są w całości zapełnione puzzlami w stosunku do wszystkich pól.
Masz jakiś program do takiej analizy? Bo ręcznie to już łatwiej chyba stawiać krzyżyki.
Czak != ChuckTymczasowy pisze:A jak jutro Czak postawi krzyżyk? Z quizu http://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald- ... uiz/dfptnj wyszło, że Czak popiera Donalda.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Nie pikseli, tylko 8x8 "placków", dzielę na oko, prowadnicami metodą napół-napół-napół...
Przykładowo Twój ostatni postęp tą metodą wychodzi jakieś 28% (przy 8x8) lub 39% (przy 16x8), więc jest zdrowy rozjazd w tym wypadku, ale zawsze można podzielić na jeszcze mniejsze obszary i wynik będzie dokładniejszy. Lepiej taka metoda działa, jeśli nie zostawia się pustych elementów tam i siam
Przykładowo Twój ostatni postęp tą metodą wychodzi jakieś 28% (przy 8x8) lub 39% (przy 16x8), więc jest zdrowy rozjazd w tym wypadku, ale zawsze można podzielić na jeszcze mniejsze obszary i wynik będzie dokładniejszy. Lepiej taka metoda działa, jeśli nie zostawia się pustych elementów tam i siam
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- Klaudia89
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 522
- Rejestracja: 22 stycznia 2016, 11:30
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
Fiu fiu piękne to jest
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: [Castorland 4000] - Gdzie jest Nemo?
To zostanę przy krzyżykowaniu. 79% a 28% to "trochę" za duża różnica, a w miarę zbliżony do prawdziwego wynik mógłbym uzyskać dopiero po podzieleniu puzzli na zbyt dużą liczbę kwadratów, żeby metoda miała praktyczne zastosowanie.
W zasadzie to metoda 8x8 nadaje się chyba tylko do niskich elementacji, podczas układania których łatwiej o systematyczność i zapełnianie kolejnych kwadratów. W średnich elemetacjach, które sobie teraz układam, bardzo łatwo przegapić jednego lub więcej puzzli z danego obszaru, bo na każdy obszar przypada więcej klocków niż w puzzlach o małej liczbie elementów, a do tego w ogólnej liczbie kilku tysięcy elementów łatwiej przegapić te kilka, które akurat są podobne zupełnie do niczego i mogą pasować w piętnaście różnych kwadratów - a gdy układa się bez patrzenia na obrazek z pudełka to takich elementów nie-mam-pojęcia-co-to-jest-i-gdzie-może-pasować jest początkowo, jeśli nie większość, to na pewno bardzo dużo. W dużych elementacjach oba problemy jeszcze mocniej ograniczają skuteczność "metody kwadratów".
W zasadzie to metoda 8x8 nadaje się chyba tylko do niskich elementacji, podczas układania których łatwiej o systematyczność i zapełnianie kolejnych kwadratów. W średnich elemetacjach, które sobie teraz układam, bardzo łatwo przegapić jednego lub więcej puzzli z danego obszaru, bo na każdy obszar przypada więcej klocków niż w puzzlach o małej liczbie elementów, a do tego w ogólnej liczbie kilku tysięcy elementów łatwiej przegapić te kilka, które akurat są podobne zupełnie do niczego i mogą pasować w piętnaście różnych kwadratów - a gdy układa się bez patrzenia na obrazek z pudełka to takich elementów nie-mam-pojęcia-co-to-jest-i-gdzie-może-pasować jest początkowo, jeśli nie większość, to na pewno bardzo dużo. W dużych elementacjach oba problemy jeszcze mocniej ograniczają skuteczność "metody kwadratów".
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać