Clementoni Neuschwanstein 1500

[po.prostu]

Czas na mój pierwszy zamek

IMG_20170417_234451 by M P, on Flickr

Puzzle są dosyć grube, wykrojnik nie jest nudny, niebo samo się układa .
Póki co, wrażenia pozytywne.

[Dawid]

No tak, każdy mężczyzna musi zasadzić drzewo itd., a każdy puzzlomaniak musi ułożyć ten zamek

Nawiasem mówiąc, to samo zdjęcie, ale słoneczko magicznie zmieniło położenie - http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=178&t=1348

[po.prostu]

Nie od dziś wiadomo, że różne elementy krajobrazu magicznie się dostosowują, żeby zwiększyć walory estetyczne układanych puzzli .
Niedawno okazało się nawet, że ten zamek i dolomity otoczone są jednym płotem.

[ridibunda]

O, to ujecie bardzo mi się podoba, cały zamek z bliska, a nie góry i lasy dookoła i malutki zameczek w środku. Co ja się z tymi górami i lasami na moich puzzlach omęczyłam!

[po.prostu]

Zamek rośnie:

IMG_20170501_173222 by M P, on Flickr

[po.prostu]

Koniec:
IMG_20170503_200812 by M P, on Flickr

Bardzo przyjemnie się układało. Tekturka gruba, zero uszkodzonych elementów, powyginanych cypelków czy odklejającego się nadruku. Wykrojnik urozmaicony, spasowanie OK. Jak element pasuje, to w jedno miejsce, a nie wszystko wszędzie. Clementoni może częściej produkować dla Lidla .
Zamek odhaczony .