Tak jak przypuszczałem - koniec. 17 dni układania.
Co ciekawe, nie zabrakło żadnego puzzla! Nawet nie musiałem szukać.
Nieszczęsny zielony o którym pisałem kilka dni wcześniej, okazuje się że był cały czas w pojemniku z tym typem, widziałem go, ale na tle innych puzzli wydawał się żółty, nie zielony, żółty jak sporo tła na którym są ludzie w tym obrazku. Przez myśl mi nie przeszło że to może być ten. A jednak, jak się go wyjmie i położy na tej trawce, pasuje idealnie. Może mam jakąś wadę wzroku i nie rozróżniam tych kolorów
Podejrzenia które padły na kota okazały się bezpodstawne. Obejdzie się też bez rozkręcania wzmacniacza.
Po złożeniu wszystkiego, dołączeniu ostatniej sekcji do całości, miałem jeszcze z 10 puzzli jako pojedyncze braki w różnych miejscach. Nie liczyłem ile brakuje także to była niewiadoma czy zostanie jakaś luka i zacznie się szukanie. Okazało się że nie. Został jeden puzzel który kształtem pasował w ostatnie puste miejsce, ale już nadrukiem nie. Znany problem - jego odpowiednik musiał być gdzieś włożony i przeoczony że tam nie pasuje.
Ostatni puzzel vs ostatnie miejsce:
Winowajca znaleziony:
I całość:
Jak pisałem, lepsze zdjęcia lustrzanką zrobię jak oprawię do powieszenia.
Co do puzzli, układałem 17 dni (poprzednie wieża babel 7 dni, 4000 elementów). Wtedy układałem więcej godzin każdego dnia, ale mimo wszystko ostatnie puzzle były zdecydowanie trudniejsze do ułożenia. Oprócz oczywistej przyczyny jaką jest 50% więcej elementów, puzzle są mniejsze co nie pomaga w układaniu, dochodzi jeszcze obrazek. Jest to do pewnego stopnia kwestia preferencji, ale myślę że większość się zgodzi, że paradoksalnie wcale najgorzej się nie układa dużego tła (chyba że jest całkowicie jednolite), niż obrazka który ma dużą (wręcz przytłaczającą) ilość powtarzających się szczegółów. Jak ktoś wspominał w obrazkach przedstawiających dno morskie czy akwarium, mnóstwo identycznych małych rybek rozsianych po całej powierzchni. Tutaj mamy posągi, siedzących ludzi, wszystko z bardzo podobnych puzzli, ale nie można tego budować od jednej strony, ale są właśnie rozdzielone po całym obrazku. Takie coś układa się ciężko. Zresztą widać po postępach, początek, czyli poskładanie tych murków, które stanowią duży % całości, zajęło raptem 2 dni, w porównaniu z resztą bardzo szybko.
Co do dalszych planów, na pewno odpoczynek. Nie mam obecnie żadnych puzzli w kolejce, także musiałbym coś kupić. Raczej bym chciał zejść z ilością puzzli w worku nieco niżej..
jest to logistycznie bardzo uciążliwe w sortowaniu. Duża elementacja - ok, ale nie w paczkach po 6k