Przyszedł i w końcu czas na drugi z zakupów, 300 elementów od Trefla. Puzzle wydawały mi się wyzwaniem i nie pomyliłem się. Przy układaniu nieba czy wody na prawdę trzeba dobrze rozróżniać odcienie by to ułożyć. Kolejny raz został zorganizowany pokój tylko pod układanie. Z racji obowiązków w pracy i przygotowań do swojego wesela nie mogę poświęcić na nie tyle czasu ile bym chciał, ale zawsze godzinka wieczór się znajdzie. Niestety, ciężko się je układa przy sztucznym oświetleniu.
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt że trochę nie miło byłem rozczarowany po otwarciu torby z puzzlami. Dużo było puzzli nie tyle uszkodzonych co źle wyciętych. W puzzlach z Castrolandu tego nie uświadczyłem a w Treflu już drugi raz.
Oto zdjęcie z początku prac.
