Kandinsky 1000 el Clementoni

[Ponia]

Kolejny maly przerywanik. Puzzle przyjemnie się układało. Rozróżnienie na kolory i dodatkowo na cienkie lub grube linie. Ale lakier praktycznie uniemożliwial na ukladanie w świetle zarowki. Szkoda tylko, że to kolejne puzzle przy których podniesienie chociażby 3 na raz stanowiło wyczyn.







Zdjęcia niestety słabej jakości, bo nie mam w tym momencie dostępu do aparatu.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[jagabaga]

Wzór (cokolwiek to jest ; rozpoznaję tylko całkowite zaćmienie Słońca ) bardzo mi się podoba. Całkiem niedawno usiłowałam go namierzyć, ale poza obrazkiem w "pamięci mózgu" nie miałam żadnych danych, więc nie znalazłam. A teraz, po Twoim wpisie, choć wzór nadal mi się podoba, do zakupu zniechęciła mnie luźność , o której piszesz i którą zaprezentowałaś na zdjęciu.

[Ponia]

Puzzle leżą na macie (w dodatku złożonej ) więc jest to tym bardziej widoczne.
Mąż widzi gdzieś tam kota :p

[Puzzabell]

Bardzo mi się podoba styl Kandinsky'ego, chciałabym kiedyś zebrać jego kolekcję, sporo obrazków jest na art-puzzle na zamówienie. Zbieram się w sobie, albo zasugeruję rodzinie (może teściowej, hehe ).

http://www.art-puzzle.pl/szukaj?search= ... y&limit=50

[Czak Noris]

Zbieram się w sobie, albo zasugeruję rodzinie (może teściowej, hehe ).

Ciśnij ją do oporu. Niech się zrehabilituje za aniołki

[Puzzabell]

Zbieram się w sobie, albo zasugeruję rodzinie (może teściowej, hehe ).

Ciśnij ją do oporu. Niech się zrehabilituje za aniołki

Boję się, co będzie w tym roku. Castorland poszalał z aniołkami i przesadził z fotoszopem