Castorland 500 - Hallstatt, Austria

[Anna]

Cudne puzzle ułożone rano do kawy. Pożyczone od mamy, która zachowała wszystkie puzzle kupowane w trakcie dzieciństwa mojego i mojego rodzeństwa. Mają dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Ułożyłam je w ciągu godziny. A jak moja mama je kupiła to układało je kilka osób - ktoś brał ramkę, ktoś niebo i góry. Czasami zdarzało się że domki były dzielone na dwójkę dzieci Fajne to były czasy...

[keto81]

Obrazek ładny. Natomiast w godzinę to by ich na pewno nie ułożył, nie mój poziom .

[Aśka300]

Obrazek bardzo ładny i znany z puzzli różnych firm na przełomie wielu lat. Ja też układałam puzzle w dzieciństwie z mamą

[Sucha]

...a ze mną nikt nie chciał nigdy puzzli układać.
twierdzili, że robię to za szybko i psuję całą zabawę.
Niemniej też mam takie puzzle z dzieciństwa które uwielbiam i które zbudowałam chyba z 10 razy i znam na pamięć każdy puzzel.
takie to się całkiem szybko układa.

[Ann999]

Bardzo lubię ten motyw, Hallstatt jest prawie tak oklepane jak Zamek N i kościółek w Ramsau a ja i tak mogłabym je układać wielokrotnie

[Junka]

Bardzo ładne jest to ujęcie. I te kolory!

[Anna]

Obrazek ładny. Natomiast w godzinę to by ich na pewno nie ułożył, nie mój poziom .

Ja te puzzle wiele razy już układałam wiec pewnie dlatego tak szybko mi poszło

[Anna]

Obrazek bardzo ładny i znany z puzzli różnych firm na przełomie wielu lat. Ja też układałam puzzle w dzieciństwie z mamą

Układanie puzzli z rodzicami i rodzeństwem kojarzy mi się z feriami zimowymi - rodzice z racji wykonywanej pracy zazwyczaj zimą mieli wolne. A że cała dzieciarnia w domu to musieli jakoś organizować czas. Kupowalismy jakieś słodkie dobroci albo robiliśmy kakao o siadalismy do stołu do puzzli. Chyba nawet rodzieci mają 'bombardowanie algieru' na 4K Educi - dzisiaj sprawdzę

[Anna]

...a ze mną nikt nie chciał nigdy puzzli układać.
twierdzili, że robię to za szybko i psuję całą zabawę.
Niemniej też mam takie puzzle z dzieciństwa które uwielbiam i które zbudowałam chyba z 10 razy i znam na pamięć każdy puzzel.
takie to się całkiem szybko układa.

Wspaniałe się układa puzzle z dzieciństwa

[Anna]

Bardzo lubię ten motyw, Hallstatt jest prawie tak oklepane jak Zamek N i kościółek w Ramsau a ja i tak mogłabym je układać wielokrotnie

A myślałam że tylko ja to mam ze lubie te oklepane widoki! Czasami nawet mnie korci żeby kupić kilka wersji Zamku N na raz

[Anna]

Bardzo ładne jest to ujęcie. I te kolory!

Zdjęcie robione w pełnym słońcu przy oknie wiec kolory wyszły pięknie. Dopiero w naturalnym świetle widać piękno niektórych puzzli.

[Ann999]

Bardzo lubię ten motyw, Hallstatt jest prawie tak oklepane jak Zamek N i kościółek w Ramsau a ja i tak mogłabym je układać wielokrotnie

A myślałam że tylko ja to mam ze lubie te oklepane widoki! Czasami nawet mnie korci żeby kupić kilka wersji Zamku N na raz

ja mam Zamków kilkanaście...

[aneta]

Odkopałam Twój wątek po czasie. Ale muszę skomentować - jeszcze nie widziałam tego obrazka w orientacji pionowej Wygląda super! Szkoda, że to tylko pięćsetka

[Anna]

Odkopałam Twój wątek po czasie. Ale muszę skomentować - jeszcze nie widziałam tego obrazka w orientacji pionowej Wygląda super! Szkoda, że to tylko pięćsetka

Te puzzle mają co najmniej 15 lat. Moje ulubione z dzieciństwa. I fakt - też bym chętnie je ułożyła w większej elemntacji. Już nawet znalazlam - co prawda w poziomie, ale takie też mogą być

[Vicky]

Odkopałam Twój wątek po czasie. Ale muszę skomentować - jeszcze nie widziałam tego obrazka w orientacji pionowej Wygląda super! Szkoda, że to tylko pięćsetka

Te puzzle mają co najmniej 15 lat. Moje ulubione z dzieciństwa. I fakt - też bym chętnie je ułożyła w większej elemntacji. Już nawet znalazlam - co prawda w poziomie, ale takie też mogą być

Te Puzzle mają już teraz około 20 lat. Gdzieś je chyba mam jeszcze. Mniej więcej wiem, kiedy były przez nas kupowane. I to też były zakupy wyproszone u rodziców. Oni niestety jakoś niespecjalnie pałali miłością do układanek, a ja to razem z siostrą jakoś rozpracowałem. Wtedy wydawały mi się średnio trudne. Tysiąc był mega trudny. A półtora to już był kosmos moich możliwości wtedy.

*Szukałem właśnie zdjęć z tymi puzzlami.

[Anna]

Te Puzzle mają już teraz około 20 lat. Gdzieś je chyba mam jeszcze. Mniej więcej wiem, kiedy były przez nas kupowane. I to też były zakupy wyproszone u rodziców. Oni niestety jakoś niespecjalnie pałali miłością do układanek, a ja to razem z siostrą jakoś rozpracowałem. Wtedy wydawały mi się średnio trudne. Tysiąc był mega trudny. A półtora to już był kosmos moich możliwości wtedy.

*Szukałem właśnie zdjęć z tymi puzzlami.

Aż dziwne że jak byliśmy mali to puzzle na 500 trzeba było układać w kilka osób i dla każdego starczało układanki!

[edorka]

Aż dziwne że jak byliśmy mali to puzzle na 500 trzeba było układać w kilka osób i dla każdego starczało układanki!

No właśnie
Ja jestem strasznie niecierpliwa i układając z mężem denerwuję się, jak widzę, że dany element jest z konkretnego miejsca a on trzyma go w ręku i duma, jakby było nad czym

[Anna]

Aż dziwne że jak byliśmy mali to puzzle na 500 trzeba było układać w kilka osób i dla każdego starczało układanki!

No właśnie
Ja jestem strasznie niecierpliwa i układając z mężem denerwuję się, jak widzę, że dany element jest z konkretnego miejsca a on trzyma go w ręku i duma, jakby było nad czym

Dlatego ja się cieszę że mój mąż nie układa ze mną puzzli ale za to 5 -letnia córka potrafi mnie zagiąć. Podejdzie do puzzli na 3 minuty i ułoży wszystkie pojedyncze braki , których ja szukałam 2 h