Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Witam serdecznie,
chciałbym przedstawić poniżej owoc mojego rocznego układania.
"Wieczór w Wiedniu" od Trefl'a.
ułożone:
kartka A4 dla lepszego zobrazowania skali:
na ścianie:
chciałbym przedstawić poniżej owoc mojego rocznego układania.
"Wieczór w Wiedniu" od Trefl'a.
ułożone:
kartka A4 dla lepszego zobrazowania skali:
na ścianie:
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Witam. Bardzo fajny efekt - szczególnie rama dodaje sznytu. Interesuje mnie technika klejenia bo niedawno sam kleiłem puzzle.
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Co do techniki klejenia - zwykły klej do puzzli od Ravensburger (nie robię reklamy, piszę czysto informacyjnie).
Naniosłęm go na ułożone puzzle (z góry), po wychnięciu zawiesiłem na ścianę.
Puzzle w stanie idealny przewisiały rok. Niestety podkład to była swykła sklejka, a w moim pokoju panuje zmienna wilgotność + w ścianie, na której wiszą jest szyb kominowy. Efekt był taki, że lewa strona doznała wybrzuszenia. Nie zagrażało to żadną destrukcją, ale psuło już efekt (szczególnie z bliska). Puzzle zdjąłem i owy defekt potraktowałem wikolem (podklejałem już od spodu). Operacja przebiegała bezproblemowo, bo klej do puzzli świetnie zespolił elementy w płaszczyźnie poziomej (obrazowo wyglądało to jakbyś podnosił dywan i smarował podłogę pod nim )
Naniosłęm go na ułożone puzzle (z góry), po wychnięciu zawiesiłem na ścianę.
Puzzle w stanie idealny przewisiały rok. Niestety podkład to była swykła sklejka, a w moim pokoju panuje zmienna wilgotność + w ścianie, na której wiszą jest szyb kominowy. Efekt był taki, że lewa strona doznała wybrzuszenia. Nie zagrażało to żadną destrukcją, ale psuło już efekt (szczególnie z bliska). Puzzle zdjąłem i owy defekt potraktowałem wikolem (podklejałem już od spodu). Operacja przebiegała bezproblemowo, bo klej do puzzli świetnie zespolił elementy w płaszczyźnie poziomej (obrazowo wyglądało to jakbyś podnosił dywan i smarował podłogę pod nim )
-
- Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 grudnia 2012, 14:56
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Widze masz rozne ksztalty puzzli od tego Trefla. Ja teraz skladam tez 3000 z tej firmy i moze z 40 jest innego ksztaltu niz "2 jezyki-2 wglebienia". Puzzle Ci sie rozchodzily czy dobrze sie trzymaly? jak oceniasz odwzorowanie kolorow? i Ogolonie jakosc puzzli?
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Co do trzymania to bez zarzutu, nie rozchodziły się. Odzworowanie kolorów myślę, że akceptowalne, choć nie mam zbytnio porównania z innymi producentami żeby stwierdzić, czy mogło by być lepiej. Mały procent puzzli nie było do końca przyciętych i trzeba było odrywać resztki (efekt masowej produkcji?). Z tego co poczytałem, to są lepsi producenci. Złożę inne to będę mógł się lepiej wypowiedzieć.
- mpiat1
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 299
- Rejestracja: 30 grudnia 2012, 22:42
- Lokalizacja: Chodzież, wielkopolskie
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
mozesz cos napisac na temet ramy?
zamawiales na wymiar, jakie mniej wiecej koszty
mam kilka obrazow podobnej wielkosci (3000, 2000) ktore warto by oprawic, wiec zaczynam sie interesowac tematem
ciekawe czy ktos by sie podjal wykonania ramy 430cm na 170cm do mojego ostatniego dziełka
zamawiales na wymiar, jakie mniej wiecej koszty
mam kilka obrazow podobnej wielkosci (3000, 2000) ktore warto by oprawic, wiec zaczynam sie interesowac tematem
ciekawe czy ktos by sie podjal wykonania ramy 430cm na 170cm do mojego ostatniego dziełka
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Rama pochodzi z bricomarche. Bardzo duży wybór wzorów. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Przycinana na miejscu wg prośby klienta. Listwy są dość długie, ale nie daję głowy że aż 430 cm
Najlepiej odwiedzić i zobaczyć co i jak.
Co do ceny, to nie pamiętam już dokładnie, ale to nie był majątek.
Przycinana na miejscu wg prośby klienta. Listwy są dość długie, ale nie daję głowy że aż 430 cm
Najlepiej odwiedzić i zobaczyć co i jak.
Co do ceny, to nie pamiętam już dokładnie, ale to nie był majątek.
-
- Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 grudnia 2012, 14:56
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Jaką stosowałeś taktykę przy dopasowywaniu dużej ilości podobnych puzzli?
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
ja swoje oprawiam tu:
www.aluramy.pl
Wybieram te z surowego drewna, ale to kwestia upodoban. Zrobią na dowolny wymiar, tyle ze do transportu ram wiekszych niz 40x50 wkladaja plexi, nie szklo.
www.aluramy.pl
Wybieram te z surowego drewna, ale to kwestia upodoban. Zrobią na dowolny wymiar, tyle ze do transportu ram wiekszych niz 40x50 wkladaja plexi, nie szklo.
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Jestem nowicjuszem, więc taktyki jako takiej nie było.
Każdy do każdego aż się uda.
Każdy do każdego aż się uda.
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Wracając jeszcze do klejenia.
Kleiłem w grudniu Heye 3.000 Mapa Świata. Ten sam klej - Ravensburger.
Puzzle były ułożone na płycie HDF. Poszła cała tubka. Heye są o tyle specyficzne, że mają duże szpary - cały klej zespolił ładnie puzzle i poprzeciekał pod nie. Cały obraz przykleił się do podłoża HDF. Tego nie brałem pod uwagę ale cóż. Płyta była "prawie" dopasowana - tylko jeden bok obciąłem nożem. Suma sumarum wyszło super. Płytę wzmocniłem tylko od tyłu poprzeczkami, zamontowałem wieszak i wszystko gra. Tempo było duże i brak zdjęć ale jak będę u teściów cyknę je (obraz był prezentem). Mam tylko nadzieję, że klej wytrzyma jeśli chodzi o styk puzzle - HDF. Zamierzam jeszcze parę obrazów skleić więc zobaczymy jak z innymi markami puzzli.
Kleiłem w grudniu Heye 3.000 Mapa Świata. Ten sam klej - Ravensburger.
Puzzle były ułożone na płycie HDF. Poszła cała tubka. Heye są o tyle specyficzne, że mają duże szpary - cały klej zespolił ładnie puzzle i poprzeciekał pod nie. Cały obraz przykleił się do podłoża HDF. Tego nie brałem pod uwagę ale cóż. Płyta była "prawie" dopasowana - tylko jeden bok obciąłem nożem. Suma sumarum wyszło super. Płytę wzmocniłem tylko od tyłu poprzeczkami, zamontowałem wieszak i wszystko gra. Tempo było duże i brak zdjęć ale jak będę u teściów cyknę je (obraz był prezentem). Mam tylko nadzieję, że klej wytrzyma jeśli chodzi o styk puzzle - HDF. Zamierzam jeszcze parę obrazów skleić więc zobaczymy jak z innymi markami puzzli.
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Dziś zaczełam układać identyczne. Mam już ramkę, posegregowane na elementy i ułożony największy dach (niebieską kopułę).
Dałam sobie max dwa tygodnie na ułozenie ze względu na brak czasu.
Co do jakość to wg. mnie jest bardzo kiepska.
Kupiłam też puzzle ravena 3000 z najnowszej kolekcji 2014 prowansja i są nie do porównania.
Trefl to byle co, puzzle mają lekkie jakby odpryski, kolory zupełnie inne niż na pudełku, przez co pudełko nie jest pomocne przy ukladaniu.
Napewno więcej trefla nie kupię, niemiecka jakość ravena jest nie do pobicia...
Dałam sobie max dwa tygodnie na ułozenie ze względu na brak czasu.
Co do jakość to wg. mnie jest bardzo kiepska.
Kupiłam też puzzle ravena 3000 z najnowszej kolekcji 2014 prowansja i są nie do porównania.
Trefl to byle co, puzzle mają lekkie jakby odpryski, kolory zupełnie inne niż na pudełku, przez co pudełko nie jest pomocne przy ukladaniu.
Napewno więcej trefla nie kupię, niemiecka jakość ravena jest nie do pobicia...
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 października 2015, 22:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
ładny obrazek
Re: Moje pierwsze puzzle - 3000 elementów.
Mam pytanie jaki szerokosc ramy wziąłes do puzzli? ja mam wymiary 136x96