EDUCA 2000 - The Terrace at Sainte-Adresse, by Claude Monet.

[Vicky]

Trochę klasyki na puzzlach. Obraz Moneta (Terrasse à Sainte-Adresse, ala Jardin à Sainte-Adresse)

Puzzle z rodzaju tych trudnych. Właściwie dolna połowa była dość przyjemna. Za to górna połowa - linia morza i niebo, okropnie upierdliwe. Całość okazała się sporym wyzwaniem (a mówili, że to proste). Mimo tych trudów muszę jedno przyznać, że Educa daje satysfakcję z układania. Jakość super. Fajny połysk. Wzornik specyficzny, dla wymagających, ale jak już się opanuje reguły, to można zauważyć meandry wzoru.

Sam obraz nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Ale ja się tam nie znam.

Moja ocena: 5/6

Galeria:

[Marcin S. Puzzler]

Wg mnie zgubili światłocień oryginału, który jest bardziej kontrastowy. Na rzecz trochę jarmarcznych kolorów. Ale takie obrazy docenia się z bliska

[Vicky]

Przeglądałem wcześniej Internet w poszukiwaniu zdjęć oryginału. To, co mnie od razu uderzyło, to dwie kwestie. Po pierwsze jest kilka różnych zdjęć i nie wiadomo, który z nich jest bliższy oryginałowi (zwłaszcza jeśli nie widziało się go z bliska). A druga sprawa, że Educa rzeczywiście zmieniła tonację barw na puzzlach. I raczej na pewno nie jest to idealne odwzorowanie.
Po trzecie, zdjęcia robiłem w pochmurny zimowy dzień, z lekkim doświetleniem. Nie wyszły zbyt pięknie, więc dokonałem obróbki! Efekt - jaki widać - nie jest idealny. Choć wydaje mi się, że na niektórych zdjęciach udało mi się oddać tą kolorystykę puzzli w 70-80%. Zatem nie sugerował bym się aż tak bardzo moimi zdjęciami.

[jagabaga]

Obrazek wygląda tak, jakby był "malowany po numerach" .

[kallarepka]

Obraz piękny. Ale w takiej wersji kolorystycznej dla mnie nie do przyjęcia. Nawet biorąc poprawkę na obróbkę graficzną kolory dla mnie za bardzo odjechane w porównaniu do oryginału.

[aneta]

One nie mają tak odjechanych kolorów Układałam je (chyba to nawet ten sam egzemplarz) i kolory były znacznie bardziej stonowane. Wtedy zdjęcia robiłam gorszym telefonem niż teraz, ale w miarę oddawał kolorystykę na zdjęciach.
https://www.puzzleforum.pl/viewtopic.php?t=12402

[Ann999]

Piękne puzzle. Ja po moim ostatnim doświadczeniu z Enjoy vs doświadczenie z nocną strażą stwierdziłam, że wybaczam producentom podkręcone kolory...

[Vicky]

(...) wybaczam producentom podkręcone kolory.

Ja tam, po wielu latach stwierdzam, że nie ma niczego złego w takim sztucznym obrabianiu obrazka. Jeśli chodzi o puzzle, to nawet lepiej, bo w przypadku jednolitego tła można w ten sposób stosować gradację odcieniem.
Jeśli zaś chodzi o fotki. Tak. Od kilku lat stosuję obróbkę graficzną. Nie zawsze mi to wychodzi, bo nie mam profesjonalnych narzędzi, ani wiedzy. Ale z przyjemnością oglądam podkręcone kolory i uwypuklone graficzne detale. Które są zwykle przyjemniejsze dla oka.
Nieraz obserwując foto-relacje mój wzrok przyciągają efektywne obrazki. A często te lepsze, przy słabej prezentacji, wyglądają po prostu mdło i słabo. Jestem wzrokowcem. I co zrobić.