Książki
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 732
- Rejestracja: 24 stycznia 2015, 01:58
- Lokalizacja: Śląsk
Książki
Ja jak robię sobie przerwę w układaniu puzzli bo np mi coś nie idzie to czytam książki ggłównie o wampirach hehe przeczytałam całą Sage Zmierzch, Akademię Wampirów, Kroniki Krwi, Intruza, czytam jeszcze Pamiętniki Wampirów i Cykl Dom Nocy oraz dla odmiany Igrzyska Śmierci .
-
- Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 29
- Rejestracja: 06 stycznia 2015, 21:28
- Lokalizacja: dom w lesie
Re: Książki
Polecam
Ja nie lubię czytać między przerwami w układaniu puzzli, bo chcę dać oczom trochę odpoczynku, co nie oznacza że na sam wieczór nie przeczytam chociaż rozdziału.
Ja nie lubię czytać między przerwami w układaniu puzzli, bo chcę dać oczom trochę odpoczynku, co nie oznacza że na sam wieczór nie przeczytam chociaż rozdziału.
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 732
- Rejestracja: 24 stycznia 2015, 01:58
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Książki
Zdarza mi się nie układać ponad tydzień a nawet miesiąc w czasie tej przerwy nawet nie czytam. Oczka odpoczywają bo muszą
Re: Książki
Też bardzo dużo czytam. Jestem mulidyscyplinarny i czytam wszystko..no może za wyjątkiem romansów, słowników i zbiorów zadań. Odkąd zaopatrzyliśmy się z żoną w czytniki, wielokrotnie przekraczamy w czytelnictwie średnią przypadająca na jednego rodaka.
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 października 2015, 22:47
- Lokalizacja: Łódź
Re: Książki
Też lubię czytać książki moje ulubione serie to "pamiętniki wampirów" , "jeżycjada"," Ania z Zielonego Wzgórza". "Zmierzch" czytałam ale nie przypadł mi do gustu.
-
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 732
- Rejestracja: 24 stycznia 2015, 01:58
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Książki
Polecam "Akademię wampirów" oraz " Kroniki krwi"herma pisze:Też lubię czytać książki moje ulubione serie to "pamiętniki wampirów" , "jeżycjada"," Ania z Zielonego Wzgórza". "Zmierzch" czytałam ale nie przypadł mi do gustu.
Re: Książki
Wiele naprawdę wiele książek głównie fantasy ( Pieśń Lodu i Ognia, Eragon, Archiwum Burzowego Światła, Pan Lodowego Ogrodu, Wiedźmin, Kroniki Jakuba Wędrowycza, Samozwaniec, Trylogia Husycka, Korona Śniegu i Krwi, Niewidzialna Korona, Władca Pierścieni,) jak również sensacyjne ( Nielegalni, Niewierni, Nieśmiertelni, Bardzo Dużo Toma Clancy'ego, Roberta Ludluma),czy też Sci-Fi lub jak kto woli alternatywna historia ( http://www.1939.com.pl, Major, http://www.1944.waw.pl, http://www.ru2012.pl, http://www.afgan.com.pl Wszystkie Książki Vladimira Wolffa oraz Piotra Langenfelda) odkąd mam czytnik e-booków czytanie to przyjemność, a wymienione przezemnie to tylko te które pozostały w pamięci
- Olcia
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1945
- Rejestracja: 22 lutego 2016, 08:45
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Książki
z fantastyki nie czytałam nic... jedynie z horrorów Graham Masterton i Stephen King jednak moim ulubionym pisarzem jest Paulo Coelho
Re: Książki
A ja lubię poczytać sobie różne powieści miłosne i nie tylko.Ostatnio ,,pożeram" Katarzyna Michalak.z tym ze po 2-3 książkach musze przeczytać coś innego bo od nadmiaru szczęścia czasem mdli
- Olcia
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1945
- Rejestracja: 22 lutego 2016, 08:45
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Książki
dlatego nie czytam romansidłów z takiej literatury jedynie zaliczyłam Wyznania Gejszy
od tego lepszy jest Clarkson
od tego lepszy jest Clarkson
Re: Książki
Ja za to kryminały łykam jeden za drugim, Jo Nesbo niestety nie nadąża dla mnie pisać Z ciekawości nad zachwytem nad serialem Gra o Tron, przeczytałam Pieśń Lodu i Ognia i muszę przyznać, że czytało się świetnie.
Poza tym wracam często do LOTR, Mistrza i Małgorzaty i Ojca Chrzestnego-raz na rok, półtorej zawsze święta trójka jakoś mi sama w ręce wpada
Poza tym wracam często do LOTR, Mistrza i Małgorzaty i Ojca Chrzestnego-raz na rok, półtorej zawsze święta trójka jakoś mi sama w ręce wpada
- Czak Noris
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 1474
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45
Re: Książki
Też kiedyś robiłem LOTRa raz na rok, ale już mi przeszło - licznik stanął gdzieś na 8 przeczytaniach i jest tylko jedna książka, która bije ten wynik: Dzieci z Bullerbyn.
Dziś czytam raczej coś, czego jeszcze nie znam. Gatunek nie ma znaczenia, czytam wszystko oprócz romansideł itp.
Dziś czytam raczej coś, czego jeszcze nie znam. Gatunek nie ma znaczenia, czytam wszystko oprócz romansideł itp.
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać
Re: Książki
Dzieci z Bullerbyn! Masz rację, chyba nie do zliczenia, ile razy przerzucałam kartki najbardziej zmaltretowanego egzemplarza ever
Co do LOTR, 8 razy jeszcze nie stuknęło,więc wszystko przede mną, może wtedy się zatrzymam Teraz "na tapecie" Z. Miłoszewski, gorąco polecam !
Co do LOTR, 8 razy jeszcze nie stuknęło,więc wszystko przede mną, może wtedy się zatrzymam Teraz "na tapecie" Z. Miłoszewski, gorąco polecam !
- kusiukus
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 22:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Książki
Są na forum jacyś fanii serii Universum Metro? Bardziej piję tutaj do oryginałów Gluchovskiego. 2033 to była bomba, później już coraz słabiej. Jestem w połowie 2035 no i czuję się oszukany i zawiedziony, chyba, że końcówka skrywa coś co mnie wyrwie dosłownie z kapci - okaże się.
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Książki
Mam i czytałem wszystko po polskukusiukus pisze:Są na forum jacyś fanii serii Universum Metro? Bardziej piję tutaj do oryginałów Gluchovskiego. 2033 to była bomba, później już coraz słabiej. Jestem w połowie 2035 no i czuję się oszukany i zawiedziony, chyba, że końcówka skrywa coś co mnie wyrwie dosłownie z kapci - okaże się.
Też jestem w +/- połowie 2035 roku (po akcji na Teatralnej) i widzę, że jest b. nierówno. Słabsze niż poprzednie. Ale seria bardzo mi odpowiada. Zresztą rosyjscy pisarze to mnie 80% biblioteki
- kusiukus
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 22:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Książki
Świetnie byłoby umieć czytać po rosyjsku, bo to co mamy to są niestety tylko tłumaczenia. To tak jak z Sapkowskim, ma swój unikatowy styl pisania, ale po przetłumaczeniu na inny język nie brzmi to już tak dobrze, można powiedzieć, że traci swój sens. Ja doszedłem dalej i stwierdzam, że bije ogromnym smutkiem z tej książki. Doczytałbym, ale trzeba układać puzzle. W kolejce mam FUTU.RE też Gluchovskiego, recenzje niby dobre.
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Książki
Dobra pozycja ale też Cię mocno zasmuci.kusiukus pisze: W kolejce mam FUTU.RE też Gluchovskiego, recenzje niby dobre.
Wyszedł kolejny tytuł z serii "Metro"
Re: Książki
Ja ostatnio rzadko czytam, ale jak już to coś popularnonaukowego - coś typowo przyrodniczego lub z nauk kognitywistycznych, ewentualnie psychologii społecznej. I tu mogę polecić parę książek, które wyjątkowo mi się spodobały Same tytuły to oczywiście "czysty marketing", ale zawartość super
1. Porady seksualne dr. Tatiany dla wszystkich stworzeń dużych i małych, Olivia Judson, biologia - bardzo zabawna książka Autorka w żartobliwy sposób opisuje zachowania seksualne/sposoby rozmnażania różnych zwierząt. Ma to formę "listów" od przedstawicieli różnych gatunków, do redaktorki jakiegoś pisma, dr Tatiany, która na nie odpowiada.* Mega rozrywka a przy okazji przystępna wiedza (choć np. może komuś obrzydzić jedzenie fig - jak ktoś lubi, a chciałby przeczytać, może pominąć strony 75-79 )
2. Umysł nakręcony. Zagadkowa mechanika myślenia., Edward de Bono, psychologia/kognitywistyka - prosty język; fajnie napisana; uczy spojrzenia na pewne zagadnienia z innej perspektywy, np. po lekturze tej książki czytałam dwie o manipulacji i wydaje mi się ze zupełnie inaczej odebrałam to co tam było zawarte mając wiedzę z książki pana de Bono, niż gdybym przeczytała bez tej wiedzy. Oprócz tej ciekawej perspektywy uświadamia np. dlaczego o czymś zapominamy, czy dlaczego trudno zmienić nam swoje nawyki. Moim zdaniem lektura obowiązkowa!
3. Przedrzeźniać przedrzeźniacza, Raymond Smullyan, logika kombinatoryczna - książka z zagadkami logicznymi, typu "spotykasz dwie osoby, jedna z nich zawsze kłamie, druga zawsze mówi prawdę; możesz zadać jedno pytanie by dowiedzieć się kto mówi prawdę, jak ono będzie brzmiało"; jest to druga książka tego autora o takiej tematyce; nie czytałam pierwszej, ale ta jest dla mnie super - i nie trzeba czytać pierwszej, żeby przejść do tej. Autor nie tylko podaje takie zagadki, ale i wyjaśnia rozwiązania, rozważa różne warianty. Tutaj trochę trzeba się pogłowić
4. Samolubny gen, Richard Dawkins, biologia/filozofia - tu podobnie, jak po lekturze książki Edwarda de Bono, zmienia się perspektywa spostrzegania. Książka potrafi wywrzeć ogromne wrażenie i nawet zmienić sposób w jaki ktoś rozmawia o pewnych rzeczach. I jest to naprawdę widoczne! Zdarzyło mi się być na pewnym wykładzie z biologii, nauczycielka o czymś mówiła (nie ważne co, ważne w jaki sposób), a mnie to tak strasznie się skojarzyło z tą książką, więc zapytałam czy czytała i odpowiedziała twierdząco oraz dodała, że przeczytała wszystkie książki tego autora Potem zdarzyło mi się być na innym wykładzie z innym nauczycielem - okazało się, że też czytał książkę Dawkinsa, choć nie przepada za nim z powodu jego poglądów, to jednak książka nie przeszła bez echa Jeszcze jeden przykład - podczas czytania jakiejś książki o psychologii też odczułam wpływ Samolubnego Genu - klika (kilkanaście?) stron dalej autor napisał, że go przeczytał, lol do kwadratu
*Przykładowe listy do dr Tatiany:
"Droga Dr Tatiano,
Jestem muchą rudzicą gnojową i słyszałem, że w moim gatunku jaja same wybierają sobie plemniki. Czy to prawda, a jeśli tak, to co mogę zrobić, by moje były bardziej atrakcyjne?
Dandys z krowiego placka"
----
"Droga Dr Tatiano,
Nazywam się Jeremiasz i jestem kokoszką wodną. Bardzo mnie martwią obyczaje panujące wśród dziewcząt mego gatunku.To nie są słodkie istotki, to brutale! Z najmniejszego powodu podskakują i okładają się pazurami. Skąd w nich tyle agresji i jak mógłbym je powstrzymać, żeby się nie pozabijały?
Zatroskany o dziewczyny z Norfolk."
----
"Droga Dr Tatiano,
Jestem śliczniutką młodą samiczką myszaka kalifornijskiego i właśnie mam ochotę na seks. I wiesz co? Ale numer! Facet z sąsiedztwa w ogóle nie chce na mnie spojrzeć. Jego żona jest już stara i brzydka, a on wciąż jest szaleńczo w niej zakochany. Co zrobić żeby ten koleś, no - wiesz co?
Namiętna z Berkeley"
1. Porady seksualne dr. Tatiany dla wszystkich stworzeń dużych i małych, Olivia Judson, biologia - bardzo zabawna książka Autorka w żartobliwy sposób opisuje zachowania seksualne/sposoby rozmnażania różnych zwierząt. Ma to formę "listów" od przedstawicieli różnych gatunków, do redaktorki jakiegoś pisma, dr Tatiany, która na nie odpowiada.* Mega rozrywka a przy okazji przystępna wiedza (choć np. może komuś obrzydzić jedzenie fig - jak ktoś lubi, a chciałby przeczytać, może pominąć strony 75-79 )
2. Umysł nakręcony. Zagadkowa mechanika myślenia., Edward de Bono, psychologia/kognitywistyka - prosty język; fajnie napisana; uczy spojrzenia na pewne zagadnienia z innej perspektywy, np. po lekturze tej książki czytałam dwie o manipulacji i wydaje mi się ze zupełnie inaczej odebrałam to co tam było zawarte mając wiedzę z książki pana de Bono, niż gdybym przeczytała bez tej wiedzy. Oprócz tej ciekawej perspektywy uświadamia np. dlaczego o czymś zapominamy, czy dlaczego trudno zmienić nam swoje nawyki. Moim zdaniem lektura obowiązkowa!
3. Przedrzeźniać przedrzeźniacza, Raymond Smullyan, logika kombinatoryczna - książka z zagadkami logicznymi, typu "spotykasz dwie osoby, jedna z nich zawsze kłamie, druga zawsze mówi prawdę; możesz zadać jedno pytanie by dowiedzieć się kto mówi prawdę, jak ono będzie brzmiało"; jest to druga książka tego autora o takiej tematyce; nie czytałam pierwszej, ale ta jest dla mnie super - i nie trzeba czytać pierwszej, żeby przejść do tej. Autor nie tylko podaje takie zagadki, ale i wyjaśnia rozwiązania, rozważa różne warianty. Tutaj trochę trzeba się pogłowić
4. Samolubny gen, Richard Dawkins, biologia/filozofia - tu podobnie, jak po lekturze książki Edwarda de Bono, zmienia się perspektywa spostrzegania. Książka potrafi wywrzeć ogromne wrażenie i nawet zmienić sposób w jaki ktoś rozmawia o pewnych rzeczach. I jest to naprawdę widoczne! Zdarzyło mi się być na pewnym wykładzie z biologii, nauczycielka o czymś mówiła (nie ważne co, ważne w jaki sposób), a mnie to tak strasznie się skojarzyło z tą książką, więc zapytałam czy czytała i odpowiedziała twierdząco oraz dodała, że przeczytała wszystkie książki tego autora Potem zdarzyło mi się być na innym wykładzie z innym nauczycielem - okazało się, że też czytał książkę Dawkinsa, choć nie przepada za nim z powodu jego poglądów, to jednak książka nie przeszła bez echa Jeszcze jeden przykład - podczas czytania jakiejś książki o psychologii też odczułam wpływ Samolubnego Genu - klika (kilkanaście?) stron dalej autor napisał, że go przeczytał, lol do kwadratu
*Przykładowe listy do dr Tatiany:
"Droga Dr Tatiano,
Jestem muchą rudzicą gnojową i słyszałem, że w moim gatunku jaja same wybierają sobie plemniki. Czy to prawda, a jeśli tak, to co mogę zrobić, by moje były bardziej atrakcyjne?
Dandys z krowiego placka"
----
"Droga Dr Tatiano,
Nazywam się Jeremiasz i jestem kokoszką wodną. Bardzo mnie martwią obyczaje panujące wśród dziewcząt mego gatunku.To nie są słodkie istotki, to brutale! Z najmniejszego powodu podskakują i okładają się pazurami. Skąd w nich tyle agresji i jak mógłbym je powstrzymać, żeby się nie pozabijały?
Zatroskany o dziewczyny z Norfolk."
----
"Droga Dr Tatiano,
Jestem śliczniutką młodą samiczką myszaka kalifornijskiego i właśnie mam ochotę na seks. I wiesz co? Ale numer! Facet z sąsiedztwa w ogóle nie chce na mnie spojrzeć. Jego żona jest już stara i brzydka, a on wciąż jest szaleńczo w niej zakochany. Co zrobić żeby ten koleś, no - wiesz co?
Namiętna z Berkeley"
Re: Książki
Hehe, nie no taka zła nie będęklipol pisze:Zapodaj fragmenty ze strony 75-79
-
- Czwarty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 marca 2015, 18:07
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Książki
Jeżeli chodzi o książki to jestem wielkim fanem Stephena Kinga. Posiadam aktualnie 20 jego pozycji, lecz systematycznie kupuję kolejne...
Rewelacyjnie potrafi opowiedzieć każdą historię, także czyta się jednym tchem... No może przesadziłem, ale można się wciągnąć. Jeżeli ktoś lubi literaturę grozy,horroru oraz fantastyki to szczerze polecam:)
Uwielbiam również książki z Uniwersum Metro 2033, oraz opowieści o Dexterze;)
Rewelacyjnie potrafi opowiedzieć każdą historię, także czyta się jednym tchem... No może przesadziłem, ale można się wciągnąć. Jeżeli ktoś lubi literaturę grozy,horroru oraz fantastyki to szczerze polecam:)
Uwielbiam również książki z Uniwersum Metro 2033, oraz opowieści o Dexterze;)
Re: Książki
np:
nowy nabytek
nowy nabytek
Re: Książki
Też lubię Dick'a
Z serii Rebisu, którą też bardzo lubię, mamy całą Diunę - Herberta (plus coś tam Herberta Juniora) i trochę Dick'a właśnie
Z serii Rebisu, którą też bardzo lubię, mamy całą Diunę - Herberta (plus coś tam Herberta Juniora) i trochę Dick'a właśnie
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Książki
I jak wrażenia po końcówce?kusiukus pisze:Są na forum jacyś fanii serii Universum Metro? Bardziej piję tutaj do oryginałów Gluchovskiego. 2033 to była bomba, później już coraz słabiej. Jestem w połowie 2035 no i czuję się oszukany i zawiedziony, chyba, że końcówka skrywa coś co mnie wyrwie dosłownie z kapci - okaże się.
Mnie nie wyrwało z kapci (bo nie noszę )
Kończę Szabałowa i czyta się przyjemnie. Dobry jest w opisach uzbrojenia
- Marcin S. Puzzler
- Administrator
- Posty: 5336
- Rejestracja: 17 lutego 2012, 23:08
- Lokalizacja: Kiedyś Cz-wa teraz spod Cz-wy :)
Re: Książki
Piękne są te wydania RebisaAnia pisze:Też lubię Dick'a
Z serii Rebisu, którą też bardzo lubię, mamy całą Diunę - Herberta (plus coś tam Herberta Juniora) i trochę Dick'a właśnie
Jakiś czas temu sprzedałem te z Phantom Press i szarpnąłem się na te. Na półce wyglądają bosko. Troszkę gorsze do czytania (waga); no i ilustracji Siudmaka mogłoby być ciut więcej
Re: Książki
Czytałam Diunę w tym wydaniu. Fakt nie jest to wydanie do pociągu/autobusu/dowolnego środka lokomocji, ale w zaciszu domowym czy na wakacjach nie miałam problemu
- Cyber Killer
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 2277
- Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Książki
A na GoodReads ktoś siedzi? Mój profil: https://www.goodreads.com/user/show/129 ... ber-killer
Od kiedy kupiłem czytnik parę lat temu, to ilość czytanych książek skoczyła u mnie ekspotencjalnie. Polecam każdemu.
A i warto siedzieć na takich serwisach jak GR, można pogadać z autorami, czasem niektórzy podrzucą swoją książkę za darmo, bo zachodni rynek ebooków indie jest taki fajny .
Od kiedy kupiłem czytnik parę lat temu, to ilość czytanych książek skoczyła u mnie ekspotencjalnie. Polecam każdemu.
A i warto siedzieć na takich serwisach jak GR, można pogadać z autorami, czasem niektórzy podrzucą swoją książkę za darmo, bo zachodni rynek ebooków indie jest taki fajny .
Czytałem 2033 (free pdf z polskiej strony serii), nie porwało mnie, ale było całkiem przyzwoite. Mam na liście do przeczytania 2 zbiorki fanowskich opowiadań, są w publio czy virtualo za darmo.kusiukus pisze:Są na forum jacyś fanii serii Universum Metro? Bardziej piję tutaj do oryginałów Gluchovskiego. 2033 to była bomba, później już coraz słabiej. Jestem w połowie 2035 no i czuję się oszukany i zawiedziony, chyba, że końcówka skrywa coś co mnie wyrwie dosłownie z kapci - okaże się.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
- kusiukus
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 481
- Rejestracja: 18 lutego 2016, 22:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Książki
Fanowskie opowiadania nie trzymają takiego poziomu.
Re: Książki
Oprócz układania puzzli, też uwielbiam czytać książki, no i jeszcze rozwiązywać sudoku.
- ridibunda
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3088
- Rejestracja: 04 lutego 2017, 11:55
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Książki
Przeglądam sobie porannie forum i znalazłam tę wypowiedź. Tez jestem fanką Kinga, na dzień dzisiejszy mam 41 jego książek, brakuje mi jeszcze paru, np. z bestsellerów nie mam "Wielkiego Marszu". I niespecjalnie lubię cykl "Mroczna Wieża".MgQ pisze: ↑16 marca 2016, 12:48 Jeżeli chodzi o książki to jestem wielkim fanem Stephena Kinga. Posiadam aktualnie 20 jego pozycji, lecz systematycznie kupuję kolejne...
Rewelacyjnie potrafi opowiedzieć każdą historię, także czyta się jednym tchem... No może przesadziłem, ale można się wciągnąć. Jeżeli ktoś lubi literaturę grozy,horroru oraz fantastyki to szczerze polecam:)
Uwielbiam również książki z Uniwersum Metro 2033, oraz opowieści o Dexterze;)
To rewelacyjny pisarz, on wciąga w powieść tak, że trudno się oderwać.
Właśnie we wtorek kupiłam "Śpiące królewny", zapowiada się super.