Zawody w układaniu puzzli - co Wy na to

[chrumcia91]

Pisałam wczesniej jakiś czas temu w innym wątku ale nastała tam cisza...Sprawa jest taka:
Znam osobę która mogłaby zorganizować zawody w układaniu puzzli na czas-nawet w kilku województwach mogłoby się to odbyć.
Mamy pewien pomysł, ale szczegółów na razie nie będziemy zdradzac.
Jestesmy bardzo ciekawi jak Wy widzielibyscie takie zawody/turniej, czego Wy oczekujecie (ilosc osob w zespole, liczba elementów puzzli itp..)
Czekam na Wasze opinie i pomysły

[kejciors]

Świetny pomysł!

Proponuje max. 1000 elementów i do 3 osób w drużynie (więcej to już tłok)
Mogą też być zawody indywidualne i wtedy 500 kawałków.

[chrumcia91]

No, w koncu jakas odpowiedz
Czekam na więcej opinii, moze kiedys pomysl wszedlby w zycie....

[chrumcia91]

mozna by pomyslec nad kategorią indywidualną, grupową albo i nawet rodzinną

[kejciors]

Myślę, że najlepsze rozwiązanie to stworzyć kilka kategorii, tak aby każdy mógł znaleźć coś co mu odpowiada. Zastanawia mnie tylko jakie byłoby zainteresowanie takimi zawodami...

[yarkoos]

Puzzle tak bardzo nie kojarzą mi się z zawodami, że aż się zastanawiałem czy dobrze czytam. W mojej skali są wręcz po przeciwnej stronie, są odskocznią od tego fragmentu życia, który zmusza nas lub zachęca do wyścigów na każdym kroku.

Chyba jednak nie skreślam całkiem pomysłu - może jak się otrząsnę z zaskoczenia pomysłem to wyda mi się to interesujące? Zawsze też mogę zostać kibicem

[Cyber Killer]

Mi też nie potrzeba żadnego współzawodnictwa przy puzzlach. Jest puzzle days każdego roku, ale nawet to mnie nie kręci.

[chrumcia91]

Mnie na przyklad bardzo interesują wszelkie zawody, lubię taką "rywalizację", ale oczywiscie wszystko z umiarem. moi "rywale" są dla mnie przyjaciółmi
pomysł z kategoriami co do wielkości elementacji tez ciekawy, tylko wlasnie gdyby bylo duzo chętnych to by to miało sens, a jak będzie po kilka par to słabo....na początku wiadomo że moze byc ciezko
Spodziewałam się, że na pewno będą osoby, ktorych to kompletnie nie interesuje i nie pociaga

[Ann999]

mnie sie pomysl podoba bo to taka przyjacielska rywalizacja. w WPD tez biorę udzial ewentualnie mógłby być problem w ruszeniu się gdzieś dalej jakby jakiś niekorzystny termon wypadł ale to jest do rozwiązania na bieżąco.

[chrumcia91]

było by kilka takich turniejów-moze to lepsze słowo niż zawody-na terenie całej Polski.
Tutaj juz bysmy brali pod uwagę takie miasta żeby Wam podpasowały, pod warunkiem ze będize większy odzew
Myslimy myślimy cały czas

[pchela]

Fantastyczny pomysł!

Mogą to być przyjacielskie turnieje

Kategorie mogłyby być odnośnie liczby osób, elementacji puzzli, ale również kategorii puzzli (krajobrazy, animacje, zwierzęta etc.).

Co do miejsca: myślę, że miasta wojewódzkie nie byłyby złe

Natomiast jako pracownik korporacji od razu zauważyłam małe ale.. Trzeba byłoby pomyśleć:
- nad wpisowym
- odpowiednim miejscem
- nagrodami
- kwestią puzzli, które uczestniczy by układali: czy wszyscy z danej kategorii ten sam obrazek? Aby nikt nie powiedział, że miał cięższy obrazek do ułożenia. Czy puzzle zapewnia organizator, czy każdy uczestnik przynosi swoje? Czy przydział puzzli byłby może na podstawie losowania? Co później z tymi puzzlami?

[chrumcia91]

Wiem na pewno:
wpisowe na pewno by było...
puzzle zapewniałby oczywiscie organizator, kazdy miałby taki sam obrazek
miasto wojewodzkie nie musialoby to byc - moze jakas miejscowosc blisko
nagrody tez byłyby jakieś przewidziane

[mpstefan]

Jestem zdecydowanie za. Od dawna szukam takich zawodów. Wolę indywidualne. 500 albo nawet 1000 elementów może być

[Junka]

Mi również zdarzało się szukać czegoś takiego i nie wykluczam wzięcia udziału

[kallarepka]

Mnie sama rywalizacja nie kręci. Ale chętnie spotkam się i poukładam w celach czysto towarzyskich.

[Vicky]

Zawody i rywalizacja?! Jakoś nie wyobrażam sobie tego. Siebie w tym na pewno nie widzę. Nie lubię takich rzeczy robić pod presją Bo robię to dla przyjemności a nie dla wyczynu