Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

O wszystkim
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: Pastor »

Myślę, ze żyjemy w nienormalnych czasach. Jak byłem mały facet musiał być silny, umieć dać koledze w ryj, koleżanki przepuszczaliśmy w drzwiach przodem, nie było żadnej chorej poprawności politycznej (byle nie przeginać z Jaruzelem), a pedały nie biegały w paradach bo ZOMO rozpędziło by to COŚ w 30 sekund. Określenie "pasywny hejt" - człowieku, ja nawet takich słów nie znam. Nie lubię czegoś - piszę wprost. ps. 500 i 1000 uwielbam.
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Cyber Killer
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 2277
Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Cyber Killer »

Przegiąłeś. Myślę że powyższy post kwalifikuje się do moderacji.
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli

Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

No właśnie o tym napisałem. Napisałem coś, co jeszcze 15 lat temu było NORMALNE. Każdy tak myślał, każdy głośno to mówił. Powtarzam, żyjemy w czasach tak porąbanych, że zamiast powalczyć na argumenty, zbluzgać mnie albo cokolwiek, twoją reakcją jest - donos. To właśnie jest w dzisiejszych czasach nienormalne. Brak jaj u facetów. Jeszcze mała uwaga: hejtujmy, walczmy, kłóćmy się - życie polega na rywalizacji, co nie? Ps - dobra już wiem o co ci chodzi - przez 85% mojego życia słowo "pedał" nie miało negatywnego wydźwięku - i takim dla mnie pozostało - tak jak "rudy" albo "rusek" - po prostu opis kogoś, cecha - nie rozumuję w nowomodny sposób i nigdy nie będę. Mało tego, cenię sobie swój lekko faszyzujacy, katolicki konserwatyzm (i tu również wypadałoby wyjaśnić sowo "faszyzm" ale to na inny temat)...
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Czak Noris
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 1474
Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Czak Noris »

Pastor pisze:Brak jaj u facetów.
Za to np. w latach 1914-1918 i 1939-1945 faceci mieli jaja jak arbuzy.

Nienawidzę poprawności politycznej, ale jak ktoś za wzór stawia czasy pałowania pedałów przez ZOMO, to mnie krew zalewa. To już wolę zjednoczoną i "spedaloną" Europę. Europę, bez ZOMO, nawet jeśli ZOMO słowo pedał, podobnie jak Pastor, nie uważało za obraźliwe, a waliło po łbach wyłącznie prewencyjnie ;)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać ;)
Sonne
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 280
Rejestracja: 03 stycznia 2017, 11:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Sonne »

Pastor pisze:No właśnie o tym napisałem. Napisałem coś, co jeszcze 15 lat temu było NORMALNE. Każdy tak myślał, każdy głośno to mówił. Powtarzam, żyjemy w czasach tak porąbanych, że zamiast powalczyć na argumenty, zbluzgać mnie albo cokolwiek, twoją reakcją jest - donos. To właśnie jest w dzisiejszych czasach nienormalne. Brak jaj u facetów. Jeszcze mała uwaga: hejtujmy, walczmy, kłóćmy się - życie polega na rywalizacji, co nie? Ps - dobra już wiem o co ci chodzi - przez 85% mojego życia słowo "pedał" nie miało negatywnego wydźwięku - i takim dla mnie pozostało - tak jak "rudy" albo "rusek" - po prostu opis kogoś, cecha - nie rozumuję w nowomodny sposób i nigdy nie będę. Mało tego, cenię sobie swój lekko faszyzujacy, katolicki konserwatyzm (i tu również wypadałoby wyjaśnić sowo "faszyzm" ale to na inny temat)...
Dla mnie to zacofanie. Nie idziesz z postępem ludzkości. Podejdź do geja i powiedz do niego pedał, podejdź do czarnoskórego i powiedz do niego murzyn. W obu przypadkach jeśli będziesz nadgorliwy to dostaniesz łomot.
Owszem postęp nie jest zawsze pozytywny. Hejtowanie to też negatywna cecha, która wcześniej nie występowała. Ale trzeba się z tym liczyć. Jeśli nie idziesz zgodnie z rozwojem cywilizacji musisz liczyć się z konsekwencjami.
Dla mnie też powinno się wymoderować Twoją wypowiedź.
Posiadam: 8 pudełek, 39700 elementów
Dotychczas ułożone: 3 obrazy, 7000 elementów

Aktualnie układam: 6000 Clementoni (36522) Zamek Neuschwanstein: http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=318&t=13596
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

No to się zaczyna: gdzie ja napisałem, że ZOMO to wzór - szaleństwo! - pałowali każdego, mnie też, pedały nie były żadnym wyjątkiem (może jedynie akcja Hiacynt i fakt, że UB-ole lubili szantażować inną orientacją vide Skubiszewski), pałowali bo zgromadzenia były nielegalne, a nie z powodu orientacji! Za PRL-u nikogo TO nie interesowało, dopiero "gejropa" robi z tego cyrk, co mnie właśnie denerwuje i sprawia, że tęsknię za porządkiem PRL-u. Zrozumiałeś. Jest duża różnica między sentymentem a idealizowaniem, jak między Gubałówką a Rysami.
I druga rzecz - geje się nie obrazają za słowo pedał, sami tak do siebie z upodobaniem mówią, u Murzynów, najczęstszą intutulacją jest per ty czarnuchu! nigga! - rapu posłuchaj. To my mamy zajoba poprawnosci politycznej.

OK - to forum o puzzlach, jeśli jestem za ostry, utwórzmy oddzielny temat o polityce w hyde parku. Jestem skłonny bronić swojego stanowiska, nawet jeśli jest kontrowersyjne. Taki jestem.

Na pewno należy Wam się wyjaśnienie odnośnie faszyzmu - otóż ma od 2 odnogi: (będę bardzo upraszczał teraz) pierwsza - państwo ma totalną władzę nad jednostką; druga - moje państwo jest lepsze/ważniejsze niż reszta państw. Oczywiście - pierwsza idea to Hitler w czystej postaci i to odrzucam. Reszta zostaje.

Czaku - źle mnie zrozumiałeś z tymi jajami, może źle napisałem.... Jeśli admin nie ma nic przeciwko, zaraz prześlę namiary na film z yt, w 100% zrozumiesz, co a mam na myśli. wpisz w yt ------> Polska i Europa wobec islamu - Zbigniew Jarząbek (Poznań, 21.04.2017 r.)
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
klipol
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 388
Rejestracja: 02 stycznia 2016, 16:26
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: klipol »

Sonne pisze: Dla mnie to zacofanie. Nie idziesz z postępem ludzkości. Podejdź do geja i powiedz do niego pedał, podejdź do czarnoskórego i powiedz do niego murzyn. W obu przypadkach jeśli będziesz nadgorliwy to dostaniesz łomot.
A to niby jak trzeba mówić na murzyna?
A łomot możesz dostać nawet od cygana i od babci w warzywniaku jak zobaczą że dasz sobie wejść na głowę.

Pastor widocznie nie wszedłeś do Europy z tą całą gimbazą w 2004 roku :lol:
....
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

hahaha, dobre to co napisałeś, nawet żonie się spodobało porównanie - tak, jestem zdecydowanie za stary, żeby się nabierać na euro-pierdoły
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
XeniaRodefsky
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 605
Rejestracja: 05 sierpnia 2016, 15:08
Lokalizacja: Łomianki

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: XeniaRodefsky »

Nie wiem Pastor, skąd Ci przyszło do głowy w wątku puzzlowym poruszać takie tematy. Owszem, Cyber może dopatrzył się hejtu tam, gdzie ja bym go chyba w życiu nie zauważyła, ale to sobie już raczej wyjaśniliśmy, nie ma tu nic więcej do dodania. Jeśli zaś chodzi o to, co, gdzie i kiedy jest normalne, to tylko wspomnę, że niewolnictwo było normalne (i pewnie jest jeszcze w wielu miejscach), podobnie jak małżeństwa z nieletnimi, zwłaszcza dziewczynkami, kazirodztwo i bicie dzieci. Ach, stare dobre czasy, heeej!
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

Wywołany do tablicy wyjaśniam. Jetem z wykształcenia humanistą, mniejsza o tytuły naukowe... nie chcę zaburzać dyskusji dr przed moim nazwiskiem, nie o to chodzi, choć na uczelni nie wykładam. Mogę rozmawiać na każdy temat - jestem do tego przyzwyczajony. Od nekrofilii po zrzucenie bomby atomowej na Suwałki. Po prostu debata, ostra, twarda wymiana myśli jest czymś naturalnym. Ot, takie intelektualne pranie się po mordzie. To moja codzienność, a innym może wydawać się to szokujące.
Ad rem - normy bywają złudne, to fakt. W jednej kulturze normą jest to, co w innej jest tabu. Ale i na to znalazłem remedium. Skoro już rozmawiamy na poziomie akademickim, to zdradzę, że dla mnie kluczem do równowagi w tej materii jest etyka chrześcijańska, a w węższej perspektywie rzymsko-katolicka.
ps. Zwracam uwagę wszystkich w tej dyskusji na absolutnie genialną uwagę Sonne - Czy postęp jest dobry?
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2017, 18:56 przez Pastor, łącznie zmieniany 1 raz.
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
XeniaRodefsky
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 605
Rejestracja: 05 sierpnia 2016, 15:08
Lokalizacja: Łomianki

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: XeniaRodefsky »

Po Twoich ostatnich wypowiedziach trudno mi uwierzyć, że mam do czynienia z intelektualistą z "dr" przed nazwiskiem. Twoje państwo jest lepsze/ważniejsze od innych państw? Serio? A wiesz, że to całkowity przypadek, że jesteś Polakiem? Mogłeś się urodzić w Bangladeszu.
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

Ale jakie znaczenie ma gdybanie? "Gdyby tu było przedszkole w przyszłości". Bóg sprawił, że urodziłem się w Polsce i mam obowiązki wobec Polski, a nie Bangladeszu.
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Cyber Killer
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 2277
Rejestracja: 16 października 2016, 13:00
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Cyber Killer »

Adminie, proszę oczyścić ten wątek z treści niepuzzlowych (poczynając od postu Pastora z 29 czerwca)
galeria ułożonych || wymiana/sprzedaż || puzzlowa wishlista || metryczka puzzli

Precz z szarym, jednolitym niebem, zmorą puzzli.
Niech ręka artysty triumfuje nad przeciętnością i dostarcza nam przepięknych fotomanipulacji.
Awatar użytkownika
XeniaRodefsky
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 605
Rejestracja: 05 sierpnia 2016, 15:08
Lokalizacja: Łomianki

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: XeniaRodefsky »

Czuję, że czas zakończyć ten wątek. Proszę - i myślę, że większość forumowiczów się ze mną zgodzi - "intelektualnie prać się po mordzie" gdzie indziej. Okej?
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

Ok, niech tak będzie, ja też się przychylam. Ps. dr - definiuję jako "dureń". Szczerze - liczy się tylko profka, przepraszam za młodzieżowy język, ale doktorat to bzdet, banał, średnio rozwinięty licealista jest w stanie dojść w Polce do dr, do profki już niestety nie. Natomiast, prosiłbym o usunięcie całego wątku, a nie tylko moich wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2017, 19:58 przez Pastor, łącznie zmieniany 1 raz.
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Dawid
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 1303
Rejestracja: 19 sierpnia 2015, 02:57
Lokalizacja: WAW/WRO

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Dawid »

Pastor pisze:Na pewno należy Wam się wyjaśnienie odnośnie faszyzmu - otóż ma od 2 odnogi: (będę bardzo upraszczał teraz) pierwsza - państwo ma totalną władzę nad jednostką; druga - moje państwo jest lepsze/ważniejsze niż reszta państw. Oczywiście - pierwsza idea to Hitler w czystej postaci i to odrzucam. Reszta zostaje.
Nie istnieje nigdzie taka definicja faszyzmu, jaką wymieniłeś. Nacjonalizm w żadnej odmianie NIE JEST tożsamy z faszyzmem. Faszyzm przede wszystkim definiuje się przez konkretne, socjalistyczne doktryny gospodarcze (i dlatego, jak każdy socjalizm, nie działa. Albo działa na krótką metę).
A już z katolicyzmem to zupełnie nie wiem, co faszyzm ma doktrymalnie wspólnego...

Sam uważam się za patriotę, dobro Polski ma dla mnie większe znaczenie, niż dobro innych państw, dobrze się czuję wśród rodaków i uważam, ze nie ma przypadku w tym, że urodziłem się w Polsce, a nie w Bangladeszu.
Ale gdyby mnie ktoś z tego powodu zakwalifikował do grona faszystów, to... bym to zignorował, bo widziałbym, że mam do czynienia z kimś, kto ma braki w elementarnej wiedzy politycznej.
2015: 4 pudełka / 7500 el.
2016: 31 pudełek / 39528 el.
2017: 25 pudełek / 28670 el.
2018: 9 pudełek / 7000 el.
2019: 22 pudełek / 22315 el.
2020: 19 pudełek / 19700 el.
2023: 15 pudełek / 14328 el.
2024: 9 pudełek / 5259 el.
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: Pastor »

Mhmmm. Jasne nie istnieje - wymiękam - odsyłam do twórcy pojęcia "faszyzm" Mussoliniego. Chyba, że niemożliwym jet dla Ciebie takie dzielenie włosa na czworo. Takie odseparowywanie fragmentów faszyzmu i sklejanie ich w logiczny ciąg. Sam uważam, że stąpam po bardzo, bardzo cienkim lodzie... ale lubię takie sytuacje na granicy dobrego smaku. Nie wiem, czy Polak jest w stanie mentalnie to rozróżnić - biały faszyzm i czarny faszyzm. My też mieliśmy swój Polski Projekt Eugeniczny, to nie tylko Niemcy chcieli byc ubermenschien... Ja uważam, ze szkoda, że nam nie wyszło. Polak-Nadczłowiek - Polski Pan! piękna sprawa! Faszyzm, to nie są obozy koncentracyjne i robienie mydła z Żydów - to są chore idee nazizmu - nazizm jest skrajną odmianą faszyzmu, chorą i nieludzką - wpisywanie mnie w tę narracje jest irracjonalne. Różnicę między faszyzmem, a nazizmem (bardzo wazne rozróżnienie) najlepiej ujął publicysta Stanisław Michalkiewicz -cytuję z pamięci więc niedokładnie (a słuchałem tego z 5 lat temu): faszyzm - to wtedy, gdy o własne dzieci troszczysz się bardziej niż o inne; nazizm - to wtedy, gdy o własne dzieci troszczysz się kosztem innych. W tym masz rację, że faszyzm nie jest tożsamy z nacjonalizmem - teoretycznie ujmując, nacjonalizm to idea, że każdy naród powinien być zorganizowny w państwo, faszyzm jest jednym z modeli tego państwa. propozycją; nacjonalizm jet podszyty emocjami, faszyzm to chłodna doktryna, te emocje studząca. Nie jest to to samo, co nie znaczy że się nie wiąże, nie przeplata, nie współistnieje w symbiozie. ps - uwaga ogólna, na zadnym z hobbystycznych forów nie mogłem sobie pozwolić na tak otwarte wyrażanie poglądów, standard to ban z miejsca, ewentualnie poprzedzony wymianą przekleństw z adminami - aż się dziwię.... w takim pozytywnym sensie.... Ja rozumiem, że Wy inaczej patrzycie na życie. Jestem średnio 20 lat starszy. Jedyna sensowna rada, jaką mogę Wam dać (przepraszam za grube słowa): NIGDY, NIGDY, NIGDY, NIGDY, NIE WIERZCIE UNII EUROPEJSKIEJ, NIGDY! Ps2 Miarą zidiocenia współczesności jest dla mnie to, że ludzie wstydzą sie modlić. Sieknij na kolana i zmów Ojcze Nasz, potrafisz? Ja potrafię, robię to każdego dnia i gówno mnie obchodzą zaruzty typu: sekciarz, debil, moher....
Ostatnio zmieniony 02 lipca 2017, 14:48 przez Pastor, łącznie zmieniany 1 raz.
Good Red is dead Red.
griev82
Drug stopień puzzlomaniactwa
Drug stopień puzzlomaniactwa
Posty: 62
Rejestracja: 08 października 2014, 23:44
Lokalizacja: Gryfów Śląski, dolnośląskie
Kontakt:

Re: Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: griev82 »

Miara zidiocenia....hmm a co mają powiedzieć Ci którzy nie wierzą i nie wyznają żadnej wiary (bo mają takie prawo) zatem modlitwy są im całkiem zbędne? A co do Ojcze nasz, to każdy ma tylko jednego ojca. Tego biologicznego. Matkę zresztą też jedną : )
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: Pastor »

Kurczę, widzę że mam problem z wysławianiem się. Nie o to chodzi że ktoś wierzy w to czy tamto - chodzi o wstyd towarzyszący wierze katolickiej. Jesteś ateistą - ok, szanuję. Nie popieram ale ok, szanuję - twoja sprawa, twoja religia, dla mnie obca ale Twoja i jestem absolutnie skłonny to uszanować.Tylko ateiści i islamiści nie wstydzą się swoich poglądów. A teraz znajdź kogoś, kto nie wstydzi się Jezusa i głośno o tym mówi. Ilu znajdziesz takich wariatów jak ja? Katole przeżywają największy kryzys wiary w dziejach. Ja też. Nie wiemy czy słuchac Benedykta 16 (konserwatysty) czy Franciszka 1 (modernisty). Może młodzi nie zdają sobie sprawy, ale w kręgach katoli przeżywamy jeden z najgłębszych kryzysów w dziejach teologii chrześcijanskiej. JEST DRAMAT. Mało tego - jedyną ostoja wiary zdaja się być suspendowani lefebrysci... ale takich rzeczy to mi nawet nie godzi się pisać...
Good Red is dead Red.
Kate
Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
Pierwszy stopień puzzlomaniactwa
Posty: 22
Rejestracja: 07 czerwca 2017, 20:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: Kate »

To ja krótko, żeby nie zdążyć obrazić nikogo, komu nasza władza jest bliższa niż poprzednia.
Jesteśmy państwem hipokrytów, mówimy jedno, myślimy co innego a robimy jak wiatr zawieje. Czasy PRLu pamiętam i mimo że nikt mnie nie pałował, za mała byłam, to pamiętam głównie puste półki w sklepie i karki na mięso i nigdy nie powiem, że wtedy było lepiej. Bez względu na to czy mówimy o ZOMO, stosunkach międzyludzkich czy kolejkach po papier toaletowy.
Gdyby, jak to mówisz "katole" wstydzili się swojej wiary to nie wiedzielibyśmy, że są katolami. Problem w tym, że się nie wstydzą, głośno wyzywają wszystkich którzy ośmielają się być przeciw swojemu uwielbianemu "prezesowi", a zaraz potem idą do kościoła. Dziękuję za taką wiarę.
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Trochę ostrzej i bez cenzury (bez obrażania królowej).

Post autor: Pastor »

Taka mnie naszła refleksja, po przeczytaniu całości... To ciekawe jest bardzo... Np. Mój Ojciec, rocznik 50. ma jeszcze ostrzejsze poglądy, uważa że to ja mam "zbyt miękkie zdanie" i że to ja jestem ta "lewicująca młodzież"... także...
"Problem w tym, że się nie wstydzą, głośno wyzywają wszystkich którzy ośmielają się być przeciw..."
"Idźcie i nauczajcie!" - choćby pałą po łbie - to po prostu imperatyw nawracania, sam tak robię.
Good Red is dead Red.
Sonne
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 280
Rejestracja: 03 stycznia 2017, 11:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Sonne »

klipol pisze:
Sonne pisze: Dla mnie to zacofanie. Nie idziesz z postępem ludzkości. Podejdź do geja i powiedz do niego pedał, podejdź do czarnoskórego i powiedz do niego murzyn. W obu przypadkach jeśli będziesz nadgorliwy to dostaniesz łomot.
A to niby jak trzeba mówić na murzyna?
A łomot możesz dostać nawet od cygana i od babci w warzywniaku jak zobaczą że dasz sobie wejść na głowę.

Pastor widocznie nie wszedłeś do Europy z tą całą gimbazą w 2004 roku :lol:
http://lmgtfy.com/?q=poprawne+okre%C5%9Blenie+murzyna

Ty chyba mylisz pojęcia. łomot dostanę, jesli będę nadgorliwie ich obrażał, a nie za to czy mi oni wejdą na głowę. Bo nie wejdą, jeśli z nimi nie będę rozmawiał.

Choć zwracasz się do Pastora, szukasz jego poparcia, by pojechać CK i mi pośrednio wyzywając nas od gimbazy.
Wyprowadzę Cię z błędu, mam 32 lata i zdawałem jeszcze starą maturę.

Jeśli nie widzisz problemu, to nie ma poco dalej z Tobą rozmawiać. W końcu w pracy dorwałem się do kompa i mogę Cię od razu zignorować.

Bye bye
Posiadam: 8 pudełek, 39700 elementów
Dotychczas ułożone: 3 obrazy, 7000 elementów

Aktualnie układam: 6000 Clementoni (36522) Zamek Neuschwanstein: http://puzzleforum.pl/viewtopic.php?f=318&t=13596
Awatar użytkownika
Daff
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 778
Rejestracja: 22 marca 2016, 12:29
Lokalizacja: Galicja

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Daff »

Sonne pisze:Jeśli nie widzisz problemu, to nie ma poco dalej z Tobą rozmawiać. W końcu w pracy dorwałem się do kompa i mogę Cię od razu zignorować. Bye bye
I słusznie :) Szkoda czasu, lepiej sobie puzzelka ułożyć ;)
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nie hate'ować małych elementacji

Post autor: Pastor »

Daff pisze:
Sonne pisze:... lepiej sobie puzzelka ułożyć ;)

Lepiej, lepiej... A co śmieszniejsze, dziś dostałem 2 pudła Clementoni z karykaturami polityków: Putin, Bush, Blair... i tam jeszcze kilku innych. W sumie mogłaby to być niezła puzzlowa ilustracja do niniejszej dyskusji...
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: Pastor »

Też jestem przeciwnikiem Halloween. Nawet w tamtym roku udało mi sie "umoralnić" grupę dzieciaków z dziwnie umalowanymi twarzami, która zapukała mi do drzwi.
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
Vicky
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 3944
Rejestracja: 13 kwietnia 2016, 23:44

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: Vicky »

Pastor pisze: 31 października 2017, 21:58 Też jestem przeciwnikiem Halloween. Nawet w tamtym roku udało mi sie "umoralnić" grupę dzieciaków z dziwnie umalowanymi twarzami, która zapukała mi do drzwi.
Hmm? Wypaliłeś im krzyż na czole? :lol: A może zabrałeś za karę wszystkie cukierki :P
D4MON
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 493
Rejestracja: 03 września 2017, 17:30

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: D4MON »

przyszły dzieci i mówią:cukierek czy psikus,wybrał psikus i zrobił ...
Posiadam: 277 pudełek 365480 elementów
Dotychczas ułożone: 28 obrazki 24490 elementów
Aktualnie układam: Trefl 1000 Pejzaż z wulkanem
Awatar użytkownika
Pastor
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Czwarty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 171
Rejestracja: 08 lipca 2016, 18:40
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: Pastor »

No nie, nie - dałem jedynie wykład o satanach. Na ten rok znalazłem bardziej wyrafinowane sposoby
https://gloria.tv/article/rAucomktVaTS4SDohCgKS1KaJ
Good Red is dead Red.
Awatar użytkownika
yarkoos
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 495
Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 01:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: yarkoos »

Pastor pisze: 31 października 2017, 22:53 No nie, nie - dałem jedynie wykład o satanach. Na ten rok znalazłem bardziej wyrafinowane sposoby
https://gloria.tv/article/rAucomktVaTS4SDohCgKS1KaJ
Wykład rozumiem, otwiera młode umysły na poznanie innego podejścia, jest pole do przemyśleń czy dyskusji. Natomiast, proponowane przez Ciebie, nowe podejście słusznie można skomentować:
"Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie."
ŁK 16,10
Tak postępując nie przyniesiesz chluby przeciwnikom Halloween. Aż boję się spytać jak walczysz z choinkami...
I still play with cars and puzzles.
Awatar użytkownika
Czak Noris
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 1474
Rejestracja: 28 stycznia 2016, 11:45

Re: Puzzle halloweenowe

Post autor: Czak Noris »

yarkoos pisze: 02 listopada 2017, 13:03 Tak postępując nie przyniesiesz chluby przeciwnikom Halloween. Aż boję się spytać jak walczysz z choinkami...
Pewnie nie walczy, to bardzo wybiórczy wojownik. Jemu przeszkadzają tylko wybrane pogańskie zwyczaje, na przykład dzień narodzin Mitry (dla niepoznaki zwany dzisiaj Bożym Narodzeniem) jest cacy ;)
Puzzle to nie martini. Najlepiej je dobrze wymieszać ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „HydePark”