Mam na imię Ola, mam 24 lata i od dziecka uwielbiałam układać puzzle. Niestety moja przygoda z nimi zakończyła się w wieku lat 11-12 ale na szczęście odżyła w ostatnie święta Bożego Narodzenia. Z racji dużej ilości wolnego czasu w sezonie zimowo-wiosennym, aktualnie ułożyłam już 9 pudełek od 500 do 1000 puzzli. Aktualnie układam moje pierwsze 1500 i chciałabym na wakacjach zacząć układać wymarzone 40320
moje ulubione puzzle to te z bohaterami Disneya aczkolwiek z braku laku pracuję nad wszystkim jak leci Oprócz tego jestem totalną kociarą, moje siedem futer bardzo chętnie ze mną czuwa za każdym razem gdy coś układam. Pozdrawiam 
Jestem pod wrażeniem liczebności zwierzaków i ułożonych egzemplarzy. Życzę powodzenia z postanowieniem 
to jest rodzinka, może są rasowe? Mój kolega ze studiów (a raczej jego mama) ma kilka kotów, wszystkie raczej przybłąkały się 
I mam nadzieję, że przedstawisz w niej nam również Twoich mruczących podopiecznych 
Z Ukrainą 
) ma kota rasy Norweski Leśny. Kot ów obok długiej sierści ma tą właściwość, że atakuje jak tylko próbuje się go dotknąć. Jest "miły" tylko jak chce jeść. Ma 9,5 roku. To nie jest "typowy, miły Mruczuś", wręcz przeciwnie 
