Od jakiś 2 miesięcy regularnie Was podglądam, aż w końcu zdecydowałam się wychylić z mysiej norki i zarejestrować na forum. Niestety, awaria pojawiająca się w czasie rejestracji skutecznie uniemożliwiała mi założenie konta. Na szczęście dzięki miłemu forumowiczowi Krzysztofowi i jego pomocnej radzie udało mi się ominąć błąd i zameldować się na forum.
Mam na imię Ela, lat 40 z lekkim okładem i jestem z lekka zakręconą puzzloholiczką...
Wygląda to na terapię odwykową z nałogu... 
Pisze do Was z pięknego Miasta Królów. Mam nadzieję, że uda mi się zasilić forumowe grono krakusów.
Puzzle w zasadzie było i jest w moim życiu od dziecinnych lat. Zaczęło się od puzzli z Kaczorem Donaldem i znakami drogowymi. Potem był Król Maciuś, a liczba elementacji stopniowo rosła.W międzyczasie były Zwierzęta Świata, Plac Św. Piotra, Robin Hood, Kolumna Zygmunta w jej okolice. Potem przeniosłam się na 500-tki, a na koniec pojawiły się tysiączki, m. in. spod znaku Miltona Bradleya.
Po pójściu na studia nastąpiła długa przerwa w układaniu puzzli z tak prozaicznego powodu, jakim był brak czasu, najpierw z powodu nauki, potem zaś pracy. Puzzlomania postanowiła dać znać o sobie, kiedy to szukałam na aukcjach WOŚP czegoś fajnego do zakupu i wsparcia szlachetnego celu. Wybór padł na puzzle i to kilka pudełek. Teraz puzzle leżą grzecznie w pudełkach i czekają na swoją kolej, a ja poluję na kolejne fajne wzory...
Mam nadzieję, że uda mi się zagrzać tu miejsca na dłużej.
Ślicznie się uśmiecham i pięknie proszę Pana Admina o założenie dla mnie albumu, ażebym miała swój kącik do upamiętniania popełnianych przeze mnie puzzlowych czynów.
.
Z Ukrainą 
