w trakcie
Re: w trakcie
nie, nie ciężkie:-)
Ciężkie są inne, które układam już dość długo i wciąż mnie pokonują.
a to jedynie tysiączek
Rene Magritte:
Ciężkie są inne, które układam już dość długo i wciąż mnie pokonują.
a to jedynie tysiączek
Rene Magritte:
Ostatnio zmieniony 06 marca 2016, 17:18 przez mija, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: w trakcie
ja się mierzę już od dłuższego czasu
Nawet segregacja przysparza problemy.
Nawet segregacja przysparza problemy.
Re: w trakcie
he
nie wiem, czy dobrze widać ale wszystko, co nie jest ścianą góry wygląda tak samo:
niestety puzzle nie są najlepszej jakości - to jakieś wydanie z muzeum.
no i progres znikomy, nie ma się czym chwalić:-(
nie wiem, czy dobrze widać ale wszystko, co nie jest ścianą góry wygląda tak samo:
niestety puzzle nie są najlepszej jakości - to jakieś wydanie z muzeum.
no i progres znikomy, nie ma się czym chwalić:-(
Ostatnio zmieniony 06 marca 2016, 17:19 przez mija, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: w trakcie
Ale wyzwanie! Obłędu w oczach dostałam po zobaczeniu tej miseczki Powodzenia!
Mój Szpinger czeka cierpliwie w kolejce, dobrze słyszeć, że nie jest taki ciężki, pudełko wygląda, jakby mimo wszystko miał trochę czasu układającemu "zjeść"
Mój Szpinger czeka cierpliwie w kolejce, dobrze słyszeć, że nie jest taki ciężki, pudełko wygląda, jakby mimo wszystko miał trochę czasu układającemu "zjeść"
Re: w trakcie
Zatrzymałam się na nich i progres zerowy. Kiedy zaczniesz układać swojego? Możesz być pierwsza:-)martam pisze:Ale wyzwanie! Obłędu w oczach dostałam po zobaczeniu tej miseczki Powodzenia!
Mój Szpinger czeka cierpliwie w kolejce, dobrze słyszeć, że nie jest taki ciężki, pudełko wygląda, jakby mimo wszystko miał trochę czasu układającemu "zjeść"
Re: w trakcie
Jeszcze nie wiem, mam kilka pudełek cierpliwie czekających w kolejce, więc trudno mi powiedzieć kiedy wystartuję z tymi
- kallarepka
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3535
- Rejestracja: 11 lutego 2014, 12:49
Re: w trakcie
Widzę, że kształty też nie pomagają. Jak już mam fragmenty w jednym kolorze, to lubię chociaż po kształtach układać. Ale taki sam kolor i takie same kształty to za duże wyzwanie dla mojej cierpliwości.
- leżak
- Piąty stopień puzzlomaniactwa
- Posty: 3276
- Rejestracja: 16 stycznia 2014, 00:19
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: w trakcie
Takich puzzli jak Reginka z miłą chęcią ułożyłabym więcej
Re: w trakcie
Idzie jak krew z nosa.
Nie lubię już tego obrazka - nie wiem czemu tak się z nim morduję, nie są specjalnie trudne:-)
Następny będzie jakiś foto landszaft pincet dla motywacji. Dla odmiany mam potrzebę układania połaci zieleni. Jeszcze dwa podejścia i zacznę pluć na niebiesko:-)
Nie lubię już tego obrazka - nie wiem czemu tak się z nim morduję, nie są specjalnie trudne:-)
Następny będzie jakiś foto landszaft pincet dla motywacji. Dla odmiany mam potrzebę układania połaci zieleni. Jeszcze dwa podejścia i zacznę pluć na niebiesko:-)