Trefl 3000 - Morskie Opowieści

[tata_i_ja]

Padre odpakował wreszcie prezent podchoinkowy! Zgodnie z nadziejami, dość łatwo było wysortować elementy należące do poszczególnych przedmiotów na obrazku, kolorystyka niestety różniła się trochę od tej na pudełku co czasami utrudniało (zwłaszcza ramki + boazeria na ścianie). I niestety, ale nadal wolę "starego Trefla" od nowego i ten obrazek tylko mnie w tym utwierdza.

[popelek]

I niestety, ale nadal wolę "starego Trefla" od nowego i ten obrazek tylko mnie w tym utwierdza.

Jak tak to czytam, to rzeczywiście, kiedyś trefle z mikro i wielkimi częściami tworzącymi takie jakby fale, były o niebo (nomen omen) przyjaźniejsze. Nówka Heppenheim z jednolitym niebieskim dał mi ostatnio w kość, a mógł to być taki sam wykrojnik.

[tata_i_ja]

Dokładnie to to. W tych "nowych" wykrojnik jest ugrzeczniony w równą krateczkę. Mam też wrażenie, że same elementy były ciut grubsze/solidniejsze... Bardziej satysfakcjonujące ^_^

[Cyber Killer]

A mi właśnie ten falisty wykrojnik Trefla szalenie utrudniał układanie. Co chwilę miałem akcje że kształt by pasował, ale rozmiar całego elementu się nie zgadza