Ułożone 2015

[michael_s]

próbowalam kiedys na sile przekonac sie do sortowania ale z marnym skutkiem-nie lubie tego i irytuje mnie to strasznie.

Ja myślę, że nikt tego nie lubi, ale jest to zło konieczne. Odpowiednie posortowanie puzzli, może bardzo przyspieszyć układanie, zwłaszcza przy dużych i bardzo dużych elementacjach.

[Leilla]

Dla mnie to nie jest zlo konieczne bo ukladalam w ten sposob rozne elementacje (najwieksza 4000) i nie odczulam potrzeby sortowania. gdybym najpierw miala spedzic kilka godzin na sortowaniu pewnie po drodze wogole odechcialoby mi sie ukladac.


marwie ja tez potrzebowalabym sorter wlasciwie tylko po to zeby miec gdzie przesypywac puzzle do grzebania w przypadku braku odpowiedniego pudelka przyznam sie ze kiedy ukladalam smoki europy to taka ilosc puzli pomimo moich rozpaczliwych prób nigdzie nie chciala sie zmiescic do zadnego pudelka wiec z braku niczego innego przesypalam je sobie do miski na sałatke

[marwie]

marwie ja tez potrzebowalabym sorter wlasciwie tylko po to zeby miec gdzie przesypywac puzzle do grzebania w przypadku braku odpowiedniego pudelka przyznam sie ze kiedy ukladalam smoki europy to taka ilosc puzli pomimo moich rozpaczliwych prób nigdzie nie chciala sie zmiescic do zadnego pudelka wiec z braku niczego innego przesypalam je sobie do miski na sałatke

Jak układałam Straszny Zamek Heye, to u mnie to były takie okrągłe metalowe pudelka po ciastkach

[kmago]

Dla mnie to nie jest zlo konieczne bo ukladalam w ten sposob rozne elementacje (najwieksza 4000) i nie odczulam potrzeby sortowania. gdybym najpierw miala spedzic kilka godzin na sortowaniu pewnie po drodze wogole odechcialoby mi sie ukladac.


marwie ja tez potrzebowalabym sorter wlasciwie tylko po to zeby miec gdzie przesypywac puzzle do grzebania w przypadku braku odpowiedniego pudelka przyznam sie ze kiedy ukladalam smoki europy to taka ilosc puzli pomimo moich rozpaczliwych prób nigdzie nie chciala sie zmiescic do zadnego pudelka wiec z braku niczego innego przesypalam je sobie do miski na sałatke

hahah ja przesypuje do pudełeczek do przechowywania jedzenia
raz w życiu (podczas układałania 8 tys elementów) postanawiłam, że posortuje puzzle, po 20 minutach stwierdziłam ...no dobra, to chociaz połowę, a po niecałej godzine wróciłam do grzebania

[kallarepka]

Ja was podziwiam, że grzebanie was nie nudzi. Raz czy dwa układałam metodą "na kurę" i tylko przy bardzo zróżnicowanych wzorach. Ale mam poczucie, że tracę czas w ten sposób.
Chociaż w sumie sama układam zazwyczaj metodą, która jest pewną odmianą "kury" czyli odwracam wszystkie puzzle do góry i szukam poszczególnych detali we wszystkich na raz.
Jak widać każdemu coś innego sprawia przyjemność.

A do sortowania, jeśli to robię, wykorzystuję wszelkie możliwe opakowania - pudełka po lekach, po lodach, kubeczki itd.

[mamaania]

Ja pejzaże i tego typu obrazki segreguję, ale już Jana van Haasterena układałam właśnie grzebiąc. I chyba tam samo jest z Collinem Thompsonem, takich obrazków nie da się posegregować.

[marwie]

Pudło 5000 wypchane po brzegi puzzlami To i tak po odsianiu ramki.


Zawsze milo zobaczyć ile osób radośnie grzebie zamiast segregować Osobiście uważam, że żadna metoda nie jest gorsza - w końcu układamy dla przyjemności, i czy będzie trochę dłużej czy trochę szybciej, co to ma za znaczenie jeśli dobrze się przy tym bawimy?
Jakoś nie sądzę, żeby mój czas układania się bardzo wydłużał przez grzebanie, ale pewnie nie jestem obiektywna

[michael_s]

Osobiście uważam, że żadna metoda nie jest gorsza - w końcu układamy dla przyjemności, i czy będzie trochę dłużej czy trochę szybciej, co to ma za znaczenie jeśli dobrze się przy tym bawimy?

Amen

[Leilla]

mysle ze tak naprawde czas ukladania moze byc podobny-w jednym przypadku tracimy czas na wygrzebywanie, a w drugim najpierw pare ladnych godzin na segregacje. ja do segregacji sie nie przekonam i pewnie pare innych osob tez ale tak jak powiedziala marwie tez uwazam zadna metoda nie jest ani lepsza ani gorsza wszytsko zalezy co komu bardziej pasuje

[crissy]

Ja tam jestem typową "kurą" i nie martwię się, że być może inną metodą byłoby szybciej. dla mnie układanie każdego obrazka (no dobra - prawie każdego) jest wielką przyjemnością i nie zależy mi, żeby jak najszybciej coś kończyć i zaczynać coś kolejnego.

[mamaania]

Ja tam jestem typową "kurą" i nie martwię się, że być może inną metodą byłoby szybciej. dla mnie układanie każdego obrazka (no dobra - prawie każdego) jest wielką przyjemnością i nie zależy mi, żeby jak najszybciej coś kończyć i zaczynać coś kolejnego.

Dokładnie, ma być przyjemnie i kropka

[leżak]

I jak tam idzie układanie?

[marwie]

I jak tam idzie układanie?

Puzzle zaczęłam układać, nawet coś tam udało mi się połączyć... a potem zaczęła się przeprowadzka w mojej firmie i wszystko padło.
Intensywnie czekam na nawrót weny na układanie, bo one ładniutkie są i chcę ale...

[leżak]

I jak tam idzie układanie?

Puzzle zaczęłam układać, nawet coś tam udało mi się połączyć... a potem zaczęła się przeprowadzka w mojej firmie i wszystko padło.
Intensywnie czekam na nawrót weny na układanie, bo one ładniutkie są i chcę ale...

Uszy do góry! Mnie czeka przeprowadzka w pracy w przyszłym tygodniu (zmiana siedziby) - przez co będę miała o wiele dalej.
Mnie zniechęciły do układania puzzle, które właśnie wyjęłam z pudełka (wiekowe, ale stan niestety nie zadowala). Dobrze, że pożyczone. Powiem, że to jest gorsze i zniechęca bardziej niż przeprowadzka

[mariareis]

Nic na siłę, przyjdzie chęć na układanie, to i warunki się znajdą .

[Leilla]

widze ze wena na ukladanie dalej nie wrocila ? ;p

[marwie]

widze ze wena na ukladanie dalej nie wrocila ? ;p

Przepraszam, że się nie odzywam, ale niestety!! Chęć jest, tylko motywacja z jakiegoś powodu wciąż leży...

[Ania]

To może odczarować jakimś miłym dla oka mniejszym obrazkiem... tak na rozgrzewkę?

[leżak]

To może odczarować jakimś miłym dla oka mniejszym obrazkiem... tak na rozgrzewkę?

Dobry pomysł! Masz jakieś dziecięce?
Jak to nie pomoże to może jakieś witaminki na jesienną chandrę.

[marwie]

Ach, witaminki na puzzlerblock! Na szczęście już coś biorę, może zadziała
ps. pomysł z przejściem na inne mniejsze też bardzo mi się spodobał! Chyba tak właśnie zrobię, może coś z nowości wygrzebię...

[marwie]

W takim stanie zostawiam moje nieszczęsne puzzle 5000, których nie udało mi się ułożyć przed WPD 2016.
Jutro nakryję je kocykiem, położę na to nową płytkę tak żeby było równo i zaczynam mniejsze puzzle na WPD
Ten spory chaos to sprawka kociej zarazy - co najmniej 3 razy cały dół i środek poprawiałam, bo mi coś futrzastego nie zdążyło zahamować.

[leżak]

Dobrze, że znalazłaś rozwiązanie. Nie musisz składać niedokończonych i od razu miejsce na kolejne