Piatnik

[Marcin S. Puzzler]

http://www.piatnik.pl/puzzle.html

Austriacka firma działająca w Wiedniu od 1824 i znana przede wszystkim z produkcji kart do gry. W ofercie puzzli malarstwo oraz charakterystyczne, powtarzające się elementy.
Dostępny w Polsce.

Zapraszam do dyskusji i wymiany doświadczeń.

[Fruzia]

jak dla mnie blado wypada w stosunku do Trefla i Ravensburgera, które dotychczas układałam. Faktura całości naprawdę ma gorszą jakość od wymienionych poprzedników.

[leżak]

Mam pytanie, kiedyś (-eścia lat temu ) dostałam w prezencie puzzle tej firmy. Jednak całą radość z ich ułożenia odebrało mi wielkie logo umieszczone w rogu układanki. To mnie zniechęciło do Piatnika. Czy firma nadal stosuje takie praktyki? Mam na oku 4000 i później nie chciałabym płakać, że paskudne żółte coś szpeci moje puzzle I czy jakość rzeczywiście taka kiepska?

[Marcin S. Puzzler]

Układałem 2 obrazy - starszą mapę 1000 i dość nową Historię wina.






Jak widać chyba zaprzestali tej niecnej praktyki. Co od jakości - puzzle Historia wina były jednymi z lepszych technicznie puzzli jakie układałem - masywne, dobrze spasowane połączenia, świetny nadruk i efekt końcowy super.

4000? Kojarzy mi się chyba Wenecja...

[Kacper_Potocki]

Piatnika pamiętam z dawnych czasów. Chyba 20 lat temu mieliśmy jakieś puzzle, a na pewno mieliśmy karty tej marki. Dlatego też z nostalgią oczekiwałem paczki, a kiedy przyszła nastąpiło lekkie rozczarowanie. Tak to jest, kiedy człowiek buduje swoje wyobrażenie na wspomnieniach. Puzzle tej marki mają swoje wady i zalety, postaram się je przybliżyć.

Kupiłem puzzle "Owoce" składające się z 1000 elementów. Wielkość klocków jest w sam raz, ani za mała, ani za duża. Obraz po ułożeniu i sklejeniu ma 66x44 cm.

Podstawową zaletą Piatnika jest jakość wykonania, jakość materiału oraz jakość powłoki na której jest nadrukowany obraz. Puzzle są grube, twarde i bardzo mocno zbite. Pozwala to łatwo i pewnie rozkładać je bez "uszczerbku na zdrowiu". Największą jednak niespodzianką jest niecodzienna powłoka. Puzzle pokryte są jakby woskiem. Niby jest gładki, ale jest matowy i nie odbija światła. Dodatkowo powłoka ta jest przyjemna w dotyku. Nie umiem tego opisać, ale sam dotyk sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z czymś luksusowym.

Po zalecie pora na największą wadę - jakość obrazu! Widać, że fotografia była robiona analogowym aparatem w czasach przedpotopowych. Niestety jest bardzo rozmyta i ziarnista. Do powiększenia powinna być użyta gęstość przynajmniej dwa razy większa - zwyczajnie brakuje ostrości. Co z tego, że puzzle są spore, jak i tak wszystko na nich "pływa". Nie widać co układamy, a szczegóły to kropki z kliszy. Przynajmniej podczas układania, gdyż...

... po ułożeniu puzzle prezentują się nad wyraz dobrze. Należy je oglądać z pewnej odległości, ale całość obrazka jest śliczna i ma ładne kolory. Wcale nie było tego widać podczas układania. Do tego dobrej jakości powłoka robi wrażenie, że te puzzle mogą wisieć i 100 lat i nie stracić nasycenia barw. Dziwne co nie? Nie ma loga Piatnik na obrazie jak dawniej, jest tylko na pudełku.

Te puzzle mają też inną cechę. Po ułożeniu są sprężyste i można je rozciągać jak pończochę. Jest to fajny efekt i żadne do tej pory tak nie miały. Jak już jesteśmy przy spasowaniu to nie przylegają ściśle. Są widoczne duże i głębokie szpary pomiędzy nimi. Dla jednych to zaleta, dla innych wada.

Rodzaje, wielkości i kształt "zaczepów" jest skromny. Wyjątkiem jest pofałdowany kształt niektórych ścianek (takie esy-floresy), który wprowadza urozmaicenie. Ogólnie jednak jest przeciętnie. Podobnie jest z różnorodnością i kształtem samych klocków. Jest słabo i chyba tylko Clementoni były pod tym względem uboższe. O dziwo nie przeszkadza to ze znalezieniem odpowiedniego miejsca dla klocka, gdyż sam obraz jest kolorowy. W ogóle przez dużą ilość barwnych owoców, nie były to łatwe klocki.

Cena należy do tych średnio-wyższych. 1000 kosztują około 34zł.

Na koniec. Będzie to dziwna ocena. Puzzle zasługują na 3+, ale mają coś w sobie, co nie pozwala mi dać mniejszej oceny niż 4 (dobry).

Pozdrawiam,

[loress45]

Polecam mają bardzo fajne zestawy

[DeVire]

Witam
A teraz trochę o moich Piatnikach które układałem:
Plusy
- klocki nie rozwarstwiają się ,raczej spójne nie trafiłem na jakieś w których odkleja się motyw
- motywy kilka ciekawych nie do dostania u innych producentów
- mała ilość pyłu
- obraz z dobrą ostrością motywu
Minusy
- duża różnica w kolorystyce między puzzlami a motywem na pudełku( przy zającu dosyć duża różnica ponieważ na pudełku zając jest w lepszych barwach)
- straszne dopasowanie klocków między sobą,katastrofa przy powierzchniach jednolitych( 1000 tego zająca poza nim samym dał nam gorzej w kość niż nie jedno niebo czy las właśnie przez te minusy)

Tak na tą chwilę co myślę o puzzlach Piatnika jak coś mi jeszcze wpadnie do głowy dopiszę.

Moja ocena to tych puzzli co miałem to: 2+

[elmirka]

Kupiłam puzzle z człowiekiem witruwiańskim, do powieszenia na ścianę, ale po oddzieleniu ramki chwilowo się poddałam, bo zbyt jednolite kolory, ułożę je na końcu

Pierwsze wrażenia nieco rozbieżne z poprzednimi komentarzami:
- bardzo dużo pyłu
- bardzo łatwo się rozwarstwiają, każde źle połączone puzzle, które gdzieś tam w pudełku się złączyły i musiałam rozdzielać, rozwarstwiły się w mniejszym lub większym stopniu, a rozdzielam je na prawdę bardzo delikatnie (przykładowo teraz z Castorlandem nie mam tego problemu, ale też są cieńsze)

Z plusów, to grubość i faktura- bardzo przyjemna, matowa

Więcej napiszę jak ułożę, ale myślę, że spróbuję jeszcze ułożyć nutki, jak mi koleżanka pożyczy i nie będę inwestować w tą firmę

[Lamela]

Nie znalazłem jeszcze producenta, który we wszystkich kategoriach by mnie zachwycił, Piatnikowi chyba najbliżej do tego. Tektura jest bardzo dobrej jakości, gruba i sztywna. Nadruk jest rewelacyjny, błyszczący ale nie bardzo mocno. Świetny jest też projekt graficzny pudełka i to z każdej strony. Wadami z kolei jest nadmiar puzzli 2 główki i 2 wcięcia (jakieś 70%) i elementacja tylko 1000.

[aneta]

elementacja tylko 1000.

Teraz rzeczywiście dostępne w sprzedaży są tylko 1000. Ale kiedyś produkowali też większe. Puzzabell układała swego czasu wzór z kartami, 6000 elementów A ja w swoich przepastnych zbiorach mam mapę fizyczną Austrii, 1500 el.

[Ethiel]

A czy ktoś się spotkał z Piatnikiem w wersji 750 elementów? Może wiecie ile lat takie puzzle mogą mieć?

Piatnik - elementacja 750