Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Awatar użytkownika
edorka
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 6261
Rejestracja: 06 października 2019, 14:46

Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: edorka »

Przyznam szczerze, że nie przypuszczałam, że tak szybko mi z nimi pójdzie. Nastawiłam się na tydzień, ułożone w 3 dni :!:
Ogromna przyjemność układania.
old park.jpg
Tym sposobem, mam jeszcze jedne puzzle do konkursu ;)
Awatar użytkownika
jagabaga
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 5245
Rejestracja: 16 grudnia 2015, 12:31
Lokalizacja: Miasto Kiepury i... Gierka;-)

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: jagabaga »

edorka pisze: 24 października 2023, 10:17 Ogromna przyjemność układania.
Patrzenia nań również :). Zastanawiałam się nad tym obrazkiem w wersji "malowania po numerach", ale decyzji jeszcze nie podjęłam ;).
Awatar użytkownika
Ciapciak
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 240
Rejestracja: 15 marca 2023, 19:59
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: Ciapciak »

Śliczne, też mam na nie chrapkę, ale ilość pomarańczowego "liściowia" trochę mnie niepokoi. :) No i jeszcze Cherry... doznania dotykowe w pakiecie. :P
Awatar użytkownika
edorka
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 6261
Rejestracja: 06 października 2019, 14:46

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: edorka »

Ciapciak pisze: 24 października 2023, 17:47 Śliczne, też mam na nie chrapkę, ale ilość pomarańczowego "liściowia" trochę mnie niepokoi. :)
Też myślałam, że będzie to ciężka i długa przeprawa, ale nic podobnego - te liście się różnią i łatwo stwierdzić, z którego fragmentu pochodzą.
Ciapciak pisze: 24 października 2023, 17:47 No i jeszcze Cherry... doznania dotykowe w pakiecie. :P

Odnośnie marki - ja nie mam problemu z tym matem, uważam, że doznania dotykowe są całkiem dobre. W przeciwieństwie do puzzli używanych, z kocią sierścią i kurzem - ręce i twarz mnie swędzą, kicham i zastanawiam się, czy aby na pewno chcę dalej ich dotykać :roll: Takie dylematy w przypadku Cherry nie występują i dodatkowo fajnie się je układa przy sztucznym oświetleniu.
Awatar użytkownika
Ciapciak
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 240
Rejestracja: 15 marca 2023, 19:59
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: Ciapciak »

edorka pisze: 24 października 2023, 18:32
Odnośnie marki - ja nie mam problemu z tym matem, uważam, że doznania dotykowe są całkiem dobre. W przeciwieństwie do puzzli używanych, z kocią sierścią i kurzem - ręce i twarz mnie swędzą, kicham i zastanawiam się, czy aby na pewno chcę dalej ich dotykać :roll: Takie dylematy w przypadku Cherry nie występują i dodatkowo fajnie się je układa przy sztucznym oświetleniu.
Jak na ciapciaka przystało źle napisałem tamten post, powinno być coś w stylu: "Ale za to Cherry...", chodziło mi o to, że właśnie uwielbiam te doznania dotykowe, co nawet chwaliłem w relacji z układania misiów od Cherry, dla mnie najbardziej milusie w dotyku puzzle jakie kiedykolwiek układałem. ;) Do tego zgodzę się, że przy sztucznym świetle ten mat bardzo ułatwia układanie, a co do kłaków w puzzlach... oj mi już też się zdarzyły, fuj. :x
Awatar użytkownika
edorka
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 6261
Rejestracja: 06 października 2019, 14:46

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: edorka »

Ciapciak pisze: 24 października 2023, 19:38
edorka pisze: 24 października 2023, 18:32
Odnośnie marki - ja nie mam problemu z tym matem, uważam, że doznania dotykowe są całkiem dobre. W przeciwieństwie do puzzli używanych, z kocią sierścią i kurzem - ręce i twarz mnie swędzą, kicham i zastanawiam się, czy aby na pewno chcę dalej ich dotykać :roll: Takie dylematy w przypadku Cherry nie występują i dodatkowo fajnie się je układa przy sztucznym oświetleniu.
Jak na ciapciaka przystało źle napisałem tamten post, powinno być coś w stylu: "Ale za to Cherry...", chodziło mi o to, że właśnie uwielbiam te doznania dotykowe, co nawet chwaliłem w relacji z układania misiów od Cherry, dla mnie najbardziej milusie w dotyku puzzle jakie kiedykolwiek układałem. ;) Do tego zgodzę się, że przy sztucznym świetle ten mat bardzo ułatwia układanie, a co do kłaków w puzzlach... oj mi już też się zdarzyły, fuj. :x
To się dogadaliśmy :lol:
Awatar użytkownika
Ciapciak
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Piąty stopień puzzlomaniactwa
Posty: 240
Rejestracja: 15 marca 2023, 19:59
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Autumn at the old park by Evgeny Lushpin (Cherry Pazzi, 1000)

Post autor: Ciapciak »

edorka pisze: 24 października 2023, 20:45 To się dogadaliśmy :lol:
Aferki się zdarzają. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „edorka”