Dziergam.....

[AgitaDynamita]

Hej, to ja się pochwalę moim drugim hobby. Od jakiś 4 lat sobie dziergam. Najpierw na szydełku robiłam chusty, dalej nauczyłam się robić maskotki, ale później przerzuciłam się na druty. Jeśli chodzi o ubrania, to te dziergane na drutach jednak bardziej mi przypadają do gustu. Na szydełku robię już tylko maskotki.
Jako dziecko mama nauczyła mnie robić półsłupki na szydełku i oczka lewe i prawe na drutach, to tyle. Całej reszty już nauczyłam się sama przez ostatnie 4 lata.

Z moich ostatnich udziergów pokażę wam komplet, szalik i czapka dla męża w pięknym zielonym kolorze... Coś a'la Śląsk Wrocław hahha, sam sobie kolor wybierał. A sobie udziergałam dwukolorową czapkę.

Pomysły czerpię z darmowych wzorów albo z głowy.
Za modele posłużyły nasze maskotki z dzieciństwa

Aaaa narzuta na łóżko, to też moje dzieło, robione szydełkiem prawie z 300 kwadratów babuni zszywanych później ze sobą. Rok dłubania

[AgitaDynamita]

A z ostatnich maskotek to Yoshi dla męża. Fana nintendo

[edorka]

Pięknie dziergasz i szydełkujesz!
Yoshi (chociaż mi zupełnie neznany) przepiękny

[aneta]

Niesamowite! SZACUN
Dla mnie to zupełnie czarna magia, ale ciągnie mnie, żeby kiedyś się nauczyć

[jagabaga]

Urocze . Uwielbiałam robótki drutowe... teraz czasu brak...

[AgitaDynamita]

Niesamowite! SZACUN
Dla mnie to zupełnie czarna magia, ale ciągnie mnie, żeby kiedyś się nauczyć

Najtrudniejszy pierwszy krok, na początku może się wydawać, że to jest nie do ogarnięcia: trzymanie drutów, naprężanie nici i przerabianie oczek na raz jest skomplikowane. Trzeba wyćwiczyć koordynację. Jednak jak się człowiek wkręci i złapie rytm to wtedy tylko z górki. YouTube pełny jest filmików instruktażowch jak od zera się zabrać, mogę polecić kanał Dagny Zielińskiej, ona ma sporo prostych wzorów do nauki. Polecam, np. szalik z samych prawych oczek. No i trzeba pamiętać, że nieodzwownym elementem dziergania jest prucie, trzeba to wziąć na klatę i nie zniechęcać się jak coś nie wychodzi za pierwszym razem.

[AgitaDynamita]

Urocze . Uwielbiałam robótki drutowe... teraz czasu brak...

Można wziąć grube druty i grubą włóczkę i machnąć czapkę w wieczór...A szalik w góra trzy

[Wojciech]

Wspaniałość. Coś pięknego.
Doceniam, wychwalam i chylę czoła.
Wiem co mówię. Kiedyś też tak chciałem umieć, ale to było zwykle druciarstwo.

[Nisia]

Ale te Twojej czapki i szaliki równe masz niezłego skilla!

[Kotti32]

Jakie śliczności
Podziwiam umiejętności, bo ja na szydełku umiem tylko łańcuszek zrobić nigdy nie udało mi się wejść na drugi rządek a jeśli chodzi o druty to udało się ogarnąć i oczka prawe i lewe (nie wiem czy dobrze pamiętam), ale problemem jest to, że nie mam wyczucia i wychodzi za mocno ściśnięte albo za luźne...

[Tradi]

Mam dwie lewe rece do takich manualnych rekodziel.
Jednak jestem zmotywowana gdyz ciezko czasami upolowac szalik czy czapke z dobrym skladem.
A tak to sobie nabede droga kupna odpowiednie wloczki i za jakies xx lat rusze do boju