Musical notes, 1000, Piatnik

[underneath_the_moon]

Challenge accepted. Sama ramka mnie wykończyła, zajęła mi ponad 1,5 h, owszem, łatwo było rozrożnić górę i dół od boków, ale same boki zajęły mi wieki. Milion puzzli nie na swoim miejscu wyglądało jakby były idealnie dopasowane. Wychodziły mi dziwaczne kształty ramki. Myślałam, że pomoże mi zerknięcie na ułożone puzzle Anety, nie, się okazało, że jej egzemplarz jest ucięty, nie ma u niej kluczy na początku pięciolinii i z góry też jest przycięte.
Posegregowałam puzzle na ramkę, bardziej i mniej białe, te z kolei na puzzle 'leżące' i 'stojące' oraz na wygięte. Ułożyłam je ładnie na płycie i poddałam się, poszłam oglądać Line of Duty. Kupiłam te puzzle od kogoś, kto nie podołał wyzwaniu i trochę rozumiem, chociaż ja się nie poddam. Byłoby łatwiej, gdybym umiała czytać nuty, ale z tak dziwacznych znaczków znam tylko alfabet fonetyczny. Jak będą takie puzzle, to kupię pierwsza.

[Kotti32]

U mnie też czekają w kolejce powodzenia!

[underneath_the_moon]

U mnie też czekają w kolejce powodzenia!

O, wzajemnie. Myślę, że są dwie wersje, strasza i nowsza. Moje pudełko jest z czarnym brzegiem, pudełko Anety było z białymi. U siebie masz klucze wiolinowe?

[Kotti32]

U mnie też czekają w kolejce powodzenia!

O, wzajemnie. Myślę, że są dwie wersje, strasza i nowsza. Moje pudełko jest z czarnym brzegiem, pudełko Anety było z białymi. U siebie masz klucze wiolinowe?

No właśnie wyglądają na ucięte i to mnie zastanawiało, dlaczego takie dziwne te nuty. Mam je poniżej na zdjęciu

http://puzzleforum.pl/download/file.php ... &mode=view

[aneta]

... z tak dziwacznych znaczków znam tylko alfabet fonetyczny. Jak będą takie puzzle, to kupię pierwsza.

Ale byłoby super, jakiś ciekawy tekst w transkrypcji fonetycznej to jest pomysł!
Kupiłabym jako druga

A propos - to jeden z moich ulubionych memów fonetycznych, nie taki wyświechtany jak choćby „I want to be a schwa” Co prawda w „you” dałabym weak form, ale tak czy siak bardzo mnie śmieszy



Życzę powodzenia i wytrwałości przy układaniu nutek, bo to jest trudne cholerstwo

[underneath_the_moon]

... z tak dziwacznych znaczków znam tylko alfabet fonetyczny. Jak będą takie puzzle, to kupię pierwsza.

Ale byłoby super, jakiś ciekawy tekst w transkrypcji fonetycznej to jest pomysł!
Kupiłabym jako druga

A propos - to jeden z moich ulubionych memów fonetycznych, nie taki wyświechtany jak choćby „I want to be a schwa” Co prawda w „you” dałabym weak form, ale tak czy siak bardzo minie śmieszy



Życzę powodzenia i wytrwałości przy układaniu nutek, bo to jest trudne cholerstwo

Lol. Najlepsze użycie alfabetu fonetycznego to kampania Szczecina, w której mieli plakaty z nazwą misata zapisaną fonetycznie, mówię o tym uczniom i pokazuję ten zapis. Dzięki za życzenia, ułożyłam oprócz ramki jakieś 120 puzzli, w parach.

[underneath_the_moon]

U mnie też czekają w kolejce powodzenia!

O, wzajemnie. Myślę, że są dwie wersje, strasza i nowsza. Moje pudełko jest z czarnym brzegiem, pudełko Anety było z białymi. U siebie masz klucze wiolinowe?

No właśnie wyglądają na ucięte i to mnie zastanawiało, dlaczego takie dziwne te nuty. Mam je poniżej na zdjęciu

http://puzzleforum.pl/download/file.php ... &mode=view

Ewidentnie inne od moich. Puzzle Anety, i twoje, jak mniemam, nie mają wygiętych puzzli typu 3 wtyczki i 3 dziurki, tylko 2 podstawowe kształty, więc powodzenia z tym. Większość dzisiejszego progresu zawdzięczam tym odmiennym kształtom.

[underneath_the_moon]

Ok, po 7 h układania mam całkiem sporo puzzli ułożonych. Kilka grupek po kilka puzzli, ze trzy dołączone do ramki. Trzeba było dobrze przyjrzeć się obrazkowi, żeby zacząć myśleć o jakiejś strategii, zauważyłam, że crescendo występuje grupami i większość z nich udało mi się ułożyć. Czytałam wpis kogoś, kto ułożył te puzzle, ta osoba zaczęła układanie od ramki do środka, a potem po nutach. To chyba jedyne rozwiązanie na moim etapie, patrzeć na obrazek i krok po kroku układać. Puzzle bielsze i mniej bielsze mam na osobnych plytach, plus wszystkie literki osobno. Mam teraz przerwę w pracy, mogę się skupić na czymś naprawdę ważnym- puzzlach z nutkami. Czuję, że po tym nutki Tactika będą wydawać się łatwe.

[underneath_the_moon]

po 7 dniach i 17 h udało mi się ułożyć jedną linię od góry do dołu. Co za wspaniały progres. Aktualna strategia: pionowe linie. Wcześniejsza: łuki nad i pod nutami. Problem: te puzzle są okropnie nużące. Posiedzę nad nimi godzinę, dwie i jestem zmęczona. Zorientowałam się wczoraj, że lewy bok ramki miałam źle ułożony, ta ramka mnie wykończy. Ułożyłam ponownie, teraz chyba jest dobrze. Juz wiem, co ułożę po tej męce: gradient Clementoni- cannelloni, ten z dużą ilością różowego.

[aneta]

Oj one są takie męczące dla mózgu Ja też nie mogłam przy nich długo siedzieć. Czułam się przy nich jak przy Minionkach, ale tu efekt zdecydowanie wynagradza ten wysiłek

[kawa]

W pierwszej chwili przeczytałam "medical notes" i spodziewałam się puzzli z motywem lekarskiego pisma

[underneath_the_moon]

W pierwszej chwili przeczytałam "medical notes" i spodziewałam się puzzli z motywem lekarskiego pisma

Lol, uśmiałam się. Ani chybi lekarze mają zajęcia z brzydkeigo pisma, kiedyś jeden moja lekrarka czytała dokument wypisany przez innego doktora i nie mogła się rozczytać, pomogłam jej, bo jestem nauczycielem, my mamy tajne zajęcia z rozczytywania się z brzydkiego pisma.

[underneath_the_moon]

Oj one są takie męczące dla mózgu Ja też nie mogłam przy nich długo siedzieć. Czułam się przy nich jak przy Minionkach, ale tu efekt zdecydowanie wynagradza ten wysiłek

3-4 h i mam dość. Mam prawie wszystkie białe pola między pięcioliniami i kolejne dwie grupki crescendo dołączone do reszty, ale za jaką cenę? Umrę, nie podołam, wyrzucę je przez okno.

[aneta]

Dasz radę! Najwyżej ułóż coś łatwego w międzyczasie Ja tak robię przy trudnych puzzlach, dla higieny umysłu

[underneath_the_moon]

Dasz radę! Najwyżej ułóż coś łatwego w międzyczasie Ja tak robię przy trudnych puzzlach, dla higieny umysłu

Dzięki. Jutro odbieram paczkę, w której są puzzle Schmidt 500 Słodka pokusa, z cuksami, jak w sam raz na taki przerywnik. Wydrukowałam sobie te nutki i wykreślam ułożone już partie, żeby to jakoś ogarnąć, ale to i tak nie jest łatwo. Myślę, że skończę przed 14 dniem.

[underneath_the_moon]

Udało się, jak ślepej kurze działo. 14 dni, 50 i pół godziny udręki. przez większość czasu, kiedy udało mi się złączyć dwa puzzle, wydawałam z siebie głośny dżwięk zdziwienia i radości. Męczące bardzo są te puzzle, tylko przedostatniego dnia siedziałam nad nimi 7 h, bo wtedy miałam dość szybki progres, zwykle to jakieś 4 h maks. Bardzo, bardzo trudne, zajął mi ten tysiączek tyle czasu, co te puzzle 2000:



Oba niemożliwe do rozbiórki. Nutki podzielę na 4 części i taśmą klejącą skleję od spodu. Nigdy więcej nie chcę się tak męczyć z puzzlami, absolutnie nigdy więcej ich nie ułożę. Teraz pięknie wyglądają, ułożone, wszystko wydaje się takie proste i oczywiste, no jasne, że ten puzzel pasuje tu i tak dalej. Mam ochotę patrzeć na nie i podziwiać bez końca.













Podaję wlaściwą kolejność strategii, gdyby jakiś szaleniec miał ochotę na to wyzwanie:
1. ramka
2. słowa i literki. Crescendo, p i f występują grupkami.
3. poziome linie. Problem: niektóre to plecki nut, ale i tak wiele się ułoży dzięki tej strategii. Zwłaszcza ta podwójna, środkowa linia
4. biale pola między pięcioliniami. Ogromny progres dzięki temu, bardzo podnosi morale.
5. dziwaczne nuty, co wyglądają jak p z dwoma i trzema brzuszkami. Cały prawy górny brzeg tak uzupełniłam bez większego wysiłku.
6. łuki
7. nuty z pochyłą górą albo dołem
8 na koniec, jak zostają dziury wielkości dwóch, trzech puzzli, wziąć się najpierw za 'stojące' albo 'leżące' puzzle i wypełniać luki.

Strata czasu:
1 sortowanie na jaśniejsze i ciemniejsze puzzle
2. wydrukowanie obrazka i wykreślanie ułożonych miejsc.

To moje pierwsze puzzle Piatnika i nie, nie polecam. Cały czas puzzle wyglądały, jakby pasowały do siebie, notorycznie. Nie na tym ma polegać wyzwanie, tylko na wyszukiwaniu podobnych elementów i łączeniu ich. Martwienie się, że pewnie wszystko tylko wydaje się być na swoim miejscu to żadna rozrywka. Poza tym, zamiast zmniejszyć obrazek na opakowaniu i na boku dać logo, woleli zasłonić część puzzli. Ok, to znajdę sobie obrazek w internecie. Nie, same ucięte, małe, z nowszej wersji. Nawet na stronie Piatnika nie było zdjęcia w dobrej rozdzielczości, tylko małe zdjęcie opakowania, a nie samego obrazka. Niepoważna ta firma, nie polecam.

[Kotti32]

Strata czasu:
1 sortowanie na jaśniejsze i ciemniejsze puzzle
2. wydrukowanie obrazka i wykreślanie ułożonych miejsc.

Nie wpadłabym na ten drugi punkt. Serio są takie metody układania?

Teraz już wiem, że trzeba ułożyć je jak będzie na to duuużo czasu

[underneath_the_moon]

Strata czasu:
1 sortowanie na jaśniejsze i ciemniejsze puzzle
2. wydrukowanie obrazka i wykreślanie ułożonych miejsc.

Nie wpadłabym na ten drugi punkt. Serio są takie metody układania?

Teraz już wiem, że trzeba ułożyć je jak będzie na to duuużo czasu

Ten pomysł z wydrukiem był początkowo świetny, gdyż cały czas patrzyłam na obrazek na pudełku i porównywałam z puzzlami, ciężko to ogarnąć bez wykreślania. Jednakowóż, te puzzle są tak męczące, że wolałam energię włożyć w układanie, a nie w wykreślanie, zwłaszcza, że wydruk był słabej jakości. Jeśli chcesz ułożyć te puzzle, wiedz, że są naprawdę trudne i nawet moje metody mają tę wadę, że jak wydzielisz sobie puzzle z jednej kategorii, to niepodobna ułożyć ich wszystkich za jednym zamachem. Jak się wzięłam za literki, musiałam się w koncu poddać, bo niektóre są osobno i jak przechodzi się do następnej strategii, to odłożone puzzle z tej pierwszej mieszają się z drugą. Efekt końcowy trochę wynagradza ten trud. Jeśli masz, jak mniemam, starszą wersję, z pudełkiem z czarnym brzegiem, jak ja, to jeszcze jedna strategia to wygięte puzzle, nie ma tego chyba w wersji z bialego pudelka.

[Manana]

Gratulacje

[underneath_the_moon]

Gratulacje

Dziękuję.

[Diarmuid]

Woah! Podziwiam!
Słyszałam już wiele złych opinii o tej marce puzzli. Jak wzór kolorowy i różnorodny to jeszcze żaden problem, ale przy jednolitych tłach to była istna męka. Wielu nawet zrezygnowało z układania takich puzzli.

Dlatego jestem zaskoczona tym, że się nie poddałaś! Szacun.

[underneath_the_moon]

Woah! Podziwiam!
Słyszałam już wiele złych opinii o tej marce puzzli. Jak wzór kolorowy i różnorodny to jeszcze żaden problem, ale przy jednolitych tłach to była istna męka. Wielu nawet zrezygnowało z układania takich puzzli.

Dlatego jestem zaskoczona tym, że się nie poddałaś! Szacun.

Dziękuję. Mam chyba tendencję do obsesji, jak zacznę puzzle, to skończyć muszę. Biedziłam się z tymi nutami dwa tygodnie, bez przerwy na jakieś łatwe puzzle 500. Gdy zostały mi cztery puzzle i cztery luki, słowo daję, żaden nie pasował na żadne miejsce. Myślałam, że mam gdzieś cztery błędy, a się okazało, że byłam zmęczona i wszystkie wpasowały się idealnie. Co gorsza, kupiłam je z drugiej ręki, nie miałam pewności, że są wszystkie. Wyobraź sobie, ułożyć prawie całe puzzle i odkryć, że brakuje jednego elementu. No, ale skończyło się szczęśliwie.