PuzzleForum.pl

I tutaj się na chwilkę zatrzymajmy...

Tego obrazka to szukałam dobrych kilka lat, pamiętam że było ciężko je dostać a i cena nie była zachęcająca. Jednakże moja cierpliwość się opłaciła. Po powrocie z kontraktu z zagranicy, podczas zakupów z moją mamą, weszłam do sklepu zabawkowego i jak zawsze poszłam na dział z puzzlami. Musielibyście zobaczyć moje zdziwienie i radość malującą się na mojej twarzy kiedy zobaczyłam ten obrazek. Od razu poprosiłam ekspedietnke by mi go podała (nie mogłam dosięgnąć). Od razu skierowałam się do kasy. Pani w kasie dość dziwnie się na mnie patrzyła ale w sumie zrozumiałe. Wyjaśniłam że ja mam doświadczenie z tak wielkimi puzzlami więc to dla mnie nic. Kiedy szłam do auta żeby je zostawić dosłownie tuliłam je do siebie.

Przesiedziały u mnie dość długo i czekały aż przyjdzie na nie kolej. Ich czas właśnie nadszedł.

Pamiętam jak mówiliście że worki są pomieszane, nie mają dobrego spasowania, ale mi to kompletnie nie przeszkadza. XD

Trochę się zdziwiłam kiedy wzięłam do ręki worek A, bo mi się kolory nie zgadzały. Okazało się że worek E to tak naprawdę worek A także od razu wzięłam się za nie.

Tutaj progress jak daleko udało mi się zajść z układaniem po myślę 1,5 tygodnia. Prawde powiedziawszy nie za bardzo liczę ile mi te puzzle zajmują, bo jednak ma to być dla mnie przyjemność a nie wyścig. Mam tylko nadzieję że skończę układać wszystkie części do końca roku

The Creation of Adam - Clementoni 13200

Wszystkie elementy z "nieba" posegregowałam po kształcie, ale widzę że trochę nad tym czasu spędze XD

The Creation of Adam - Clementoni 13200

Myślałam żeby je wymieszać, ale ze względów technicznych i praktycznych pozostałam przy układaniu workami. Teraz jak siedzę i układam niebo to widze, że to była bardzo dobra decyzja XD

Super! Fajnie, że się udało upolować. Takie wymarzone puzzle to układa się dwa razy przyjemniej.
Powodzenia!

W 1 kwartale tego roku ułożyłem ten sam obraz z Trefla, ale to było raptem 1000 elementów. Tutaj to już nieliche wyzwanie. Powodzenia.

Świetna historia
Najbardziej mi się podobał moment z tuleniem pudła, ja bym zrobiła to samo z takimi wymarzonymi puzzlami.
Będę kibicować, powodzenia.

Pamiętam je w wydaniu Ravensburger'a 12000 z podziałem na 3 worki - niezła jazda była w środkowej części. Mam też Clementoni, ale nie wiem, czy będę układał (chyba mam zmieszane).

Masz taką samą mate do układania . Sprawdza się?

ira pisze: 19 września 2024, 22:40 Świetna historia
Najbardziej mi się podobał moment z tuleniem pudła, ja bym zrobiła to samo z takimi wymarzonymi puzzlami.
Będę kibicować, powodzenia.

Pozwolę sobie zacytować, bo zasadniczo odpowiada to moim własnym odczuciom
Dodałabym tylko, że w domu stanęłyby w honorowym miejscu. Nie jak w dzieciństwie, na noc przenoszone obok łóżka, ale tak, żebym je mogła często podziwiać.

A ile elementów ma każdy worek?

ira pisze: 19 września 2024, 22:40 Świetna historia
Najbardziej mi się podobał moment z tuleniem pudła, ja bym zrobiła to samo z takimi wymarzonymi puzzlami.
Będę kibicować, powodzenia.

Dziekuje bardzo <3

bkiaw13 pisze: 20 września 2024, 00:43 Pamiętam je w wydaniu Ravensburger'a 12000 z podziałem na 3 worki - niezła jazda była w środkowej części. Mam też Clementoni, ale nie wiem, czy będę układał (chyba mam zmieszane).

To byla jazda bez trzymanki takze szacunek i klaniam sie nisko

spursik pisze: 20 września 2024, 08:01 Masz taką samą mate do układania . Sprawdza się?

Ja jestem bardzo zadowolona. Kiedy koncze w danym dniu ukladac puzzle mate skladam, "zapinam" i na szafe. Dodatkowo material sprawia ze puzzle sie nie slizgaja, co bardzo mi pomaga, kiedy swiatlo odbija sie w puzzlach wystarczy lekko je przechylic pod katem i wciaz sie trzymaja. Nie wiem czy bym wgl ukladala puzzle bez tej maty. Co prawda mata moze pomiescic do 1500 elementow a im wieksze puzzle tym trzeba je rozdzielac ale i tak jest git.

wijkaa pisze: 20 września 2024, 16:45 A ile elementów ma każdy worek?

Kazdy worek ma okolo 2200 elementow.

kallarepka pisze: 19 września 2024, 15:59 Super! Fajnie, że się udało upolować. Takie wymarzone puzzle to układa się dwa razy przyjemniej.
Powodzenia!

Dziekuje bardzo

Mar.cin pisze: 19 września 2024, 19:00 W 1 kwartale tego roku ułożyłem ten sam obraz z Trefla, ale to było raptem 1000 elementów. Tutaj to już nieliche wyzwanie. Powodzenia.

Dziekuje

Zabawa wciąż trwa, idzie mi to dość powoli, ale najważniejsze że do przodu.

Myślałam że szybciej się uporam z tłem/niebem ale cóż; zobaczymy.





Udało mi się też skończyć "ramkę", odłożyłam je żeby mi nie przeszkadzały w układaniu, także jest dobrze

Nie mogę przestać się zachwycać nad tymi puzzlami, sa one mega wymagające, ale tak przyjemnie mi się je układa.

Tutaj przesyłam progress. Niestety u mnie ostatnio bywa dość ponuro, a po zapaleniu lampy światło odbija się w puzzlach, także tym razem zdjęcia nie są najlepszej jakości, za co przepraszam.

Part A - skończone
Part D - skończone
Part E - w trakcie, zostało tylko (albo aż) niebo

Najlepsze puzzle jakie układałem. No może na równi z Bitwą.
Minęło już trochę lat, ale pamiętam układanie tego tła, jak by to było wczoraj.

Powodzenia i cierpliwości życzę. Te puzzle są tego warte.

Po skończeniu tej łatwiejszej części i części nieba te puzzle mnie pokonały i zrobiłam sobie przerwę. Nie dałam rady ich dokończyć. Jakiś czas temu zabrałam się za nie znowu, posegregowałam puzzle po kształcie i się zaczęło, na początku nie było widać wgl progressu, ale z czasem udało mi się skończyć i byłam mega zadowolona.

Oto ułożony fragment, efekt wart męczarni XD

Dzisiaj albo jutro zabieram się za segregacje kolejnego worka. Bardzo bym chciała ukończyć te puzzle do końca roku, zobaczymy czy się uda

Wojciech pisze: 04 grudnia 2024, 18:22 Najlepsze puzzle jakie układałem. No może na równi z Bitwą.
Minęło już trochę lat, ale pamiętam układanie tego tła, jak by to było wczoraj.

Powodzenia i cierpliwości życzę. Te puzzle są tego warte.

Dzięki i zgadzam się, chociaż te puzzle są mega trudne zdecydowanie są warte wysiłku bo efekt końcowy jest niesamowity.

Podziwiam i kibicuję, mi zwykły tysiączek dał trochę popalić. Takiej elementacji "Adama" sobie nie wyobrażam.

Wiem sam, że układanie ich to wolne postępy, ale i tak masz zadanie ułatwione - ja je układałem w wydaniu R-burger'a (12000), który w oryginale był podzielony na 3 części (najtrudniejsza ze względu na tło była środkowa)

Tak wygląda mój progress po tygodniu układania, poszło stosunkowo szybko, teraz najlepsza część

Rav pisze: 25 sierpnia 2025, 18:44 Podziwiam i kibicuję, mi zwykły tysiączek dał trochę popalić. Takiej elementacji "Adama" sobie nie wyobrażam.

dziękuję

bkiaw13 pisze: 25 sierpnia 2025, 19:02 Wiem sam, że układanie ich to wolne postępy, ale i tak masz zadanie ułatwione - ja je układałem w wydaniu R-burger'a (12000), który w oryginale był podzielony na 3 części (najtrudniejsza ze względu na tło była środkowa)

A faktycznie już wspominałeś, że układałeś w trochę innej elementacji, ale masz rację, ja mam troszkę ułatwione zadanie

Kolejna część zrobiona

Za kolejny worek zabrałam się od razu i kilka dni temu skończyłam. Dały mi trochę w kość ale efekt końcowy nagradził trud i ból pleców XD.



Został już tylko jeden worek