Jakoś tak wyszło że w najbliższych dniach będzie dużo czasu do spędzenia w domu , to zacząłem robić porządki i odkopałem "zaległą" 6-kę , Clementoni 36520 Neuschwanstein, chyba z 2014
Dawno, dawno temu jeszcze w 90'tych, za smarka, porwałem się na podobne Clementoni 6000 , chyba 36005
NIgdy w życiu puzzli nie układałem , te były pierwsze. Brzmi troche jak kosmos. No ale trafiły mi się "w spadku", wiec co tam , "akurat mam wolna ścianę" pomyślałem
zamek i góry ułożyłem, a potem jakoś musiały pójść w odstawkę. jak chciałem wrócić po dłuższej przerwie to okazało się, że połowa nieba (nieułożone w woreczkach) gdzieś zaginęłą. Chcąc nie chcąc całość poszła do kosza.
6.000 - Clementoni - Castillo de Neuschwanstein by 6000 piezas y mas, on FlickrWtedy też postanowiłem że muszę ułożyć ten Neuschwanstein , jak nie ten to inny , ale 6000 !!
Mijały lata... ba nawet wiek minął...
a mnie do puzzli wogóle nie ciągnęło.Aż gdzieś kiedyś nadziałem sie na osobę puzlującą i zaczeło sie... 1, 2, 3tys , potem pare 4, 6ek..., rok , dwa przerwy i tak w kółko hehe
Ale ciągle z tyłu głowy była ta jedna niedokończona ....
I tak oto mili Państwo, koronawirus jaki by nie był, ale pozwala spełniać marzenia z młodości
Z Ukrainą